Hej, mam na imię Nyks. Nyks Regina Collins. I nie, nie mam pojęcia kto wymyślił to durne imię. Chodzę do Hogwartu a to ciekawie nieciekawa historia mojego, do pewnego momentu, beznadziejnego życia. Piękna okładka została stworzona przez @nocna_kolibee ^^ Nienawidzę opisów, ale zapraszam.

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia."

,,-Dlaczego zakradłeś się do mojego pokoju i wypiłeś energetyka bez wyraźnej zgody? Zapytałam surowo patrząc na łamiącego sobie palce ze strachem Jamesa znad okularów z kartonu. Syriusz szepnął mi coś na ucho. Skinęłam głową. -Dlaczego wypiłeś MOJEGO energetyka bez MOJEJ wyraźnej zgody? Uderzyłam o blat biurka gumowym młotkiem, który żałośnie zapiszczał.-Teraz skazać go. Pół godziny. Syriusz i Remus ze złowrogimi minami podeszli do przerażonego Jamesa. Już wyciągali ręce, by zacząć, ale... W tym momencie do zajmowanej przez nas sali do Transmutacji weszła McGonnagall." Jeśli spodziewacie się książki bez błędow gramatycznych, interpunkcyjnych, ortograficznych, bez drobnych luk w fabule i o często dodawanych rozdziałach... Nie znajdziecie jej tutaj. Ale nikt nie jest idealny, prawda? To ff opowiada o nieidealnej dziewczynie, która ma swoje wady i kompleksy i stara się je ukrywać. Zna swoją wartość, ale wie, że długa droga przed nią do ideału. Ale co z tego, że bywa złośliwa, jeśli jej teksty rozbawią przyjaciół do łez? Co z tego, że jej zachowania bywają dziwne, jeśli jest inteligentna i rozsądna? No i - co najważniejsze: Co z tego, że jest czystej krwi bogaczką, jeśli uwielbia mugoli i nie zwraca uwagi na status krwi? Alexandra Potter w skrócie jest mieszanką wielu, nie zawsze pasujących do siebie cech. Jest jak tykająca bomba - w każdej chwili może wybuchnąć. Praca bierze w konkursie literackim ,,Splątane nici" organizowanym przez @glnożyce. Zapraszam do czytania!

Co jeśli zamiast Petera jednym z Huncwotów będzie Evan? Co jeśli do Huncwotów dołączy jeszcze jedna osoba? Co jeśli tą osobą będzie dziewczyna? Co jeśli Syriusz Black znajdzie w końcu tę jedyną? ------------------------------------------------ Wszystkiego dowiecie się czytając to opowiadanie. Mogą być błędy, więc proszę o wyrozumiałość. Gdy coś będzie podobne do innych opowiadań tego typu, to jest to przypadek.

Syriusz: Samanta Samanta: Tak Syriuszu. Syriusz: Nie obrażaj się na mnie z tego powodu co teraz zrobię. Samanta: A co byś mi.... Nie mogłam dokończyć poczułam jego usta na moich. Pragnęłam tego od początku ,żeby był zawsze przy mnie.

Druga część 'Hey there Lily'.

Szósty rok nauki w Hogwarcie. Łapa, Rogacz, Lunatyk i Glizdogon mają poważny problem. W ich ulubionej szkole pojawia się nowa dziewczyna, która okazuje się być jeszcze większym huncwotem niż Oni! Bezradni chłopcy postanawiają odegrać się na koleżance, ale mimo największych chęci nie udaje się im. Nie ważne czego by nie wymyślili ona i tak jest od nich lepsza! Co kryje się za niezwykłym zachowaniem dziewczyny? A może któryś z huncwotów się zakocha? W końcu to Hogwart - Szkoła Magii i Czarodziejstwa - tu wszystko może się zdarzyć. #104 w Fanfiction - 09.10.2016 50 000 odczytów - 31.12.2016

- Nie rozumiesz? Nie możesz mnie kochać!- Odwróciłam się na pięcie i zalana łzami, przystanęłam przy barierce opierając się o nią. - Dlaczego nie chcesz dać mi szansy?-Złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie. - Mnie nie można kochać- załkałam.- Jednym spojrzeniem mogę owinąć Cię sobie wokół palca, całkowicie omamić. Przez pieprzoną Amortencję...

Każdy zna rudowłosą Lily Evans, Zakochanego w niej po uszy James'a Szkolnego casanove Blacka Wilkołaka - Prymusa Lupina Severusa nie posiadającego szamponu i ... no właśnie co stanie się gdy wśród Huncwotów pojawi się ktoś nowy? W KSIĄŻCE ZAWARTE SĄ DWIE CZĘŚCI :) ~~~ "Dziewczyna poczuła łzę spływającą po policzku. - Miał pan rację, ono odzwierciedla pragnienia, nie dostarczy prawdy, to co widzę nie jest możliwe - powiedziała gorzko. Z cienia wyłoniła się wysoka postać Dumbledora. Przyglądał się jej bystrze zza okularów połówek. Uśmiechnął się blado. - Nadal widzisz tu - wskazał na Ain Eingarp - swoją rodzinę? - Nie, ale coś równie niemożliwego - odparła ze smutkiem." ~~~ ¤proszę o nie kopiowanie powyższego tekstu, jest on fragmentem mojej książki, do której przeczytania serdecznie zapraszam ¤wszelkie podobieństwa są przypadkowe ¤ jakiekolwiek wulgaryzmy są użyte w celu nadania książce realizmu

Wyobraźcie sobie scenę, wielka domówka, wszyscy tańczą już pijani, a pośrodku nich, na stole trójka dziewczyn, bawi się w najlepsze. Ta z lewej to Amelia, po prawej zaś jest Isabelle. Pośrodku tańczę ja, Charlotte Black. Pomyśleć, że to był mój ostatni dzień, który przeżyłam, jako zwykła nastolatka. Okładka i karty postaci by patronuska.❤️