Dla Severusa Snape'a wojna pomiędzy Gryfonami i Ślizgonami nie była niczym nowym. Nie było też niczym dziwnym, że świat nie uwierzył w powrót Czarnego Pana, a ministerstwo przysłało swojego szpiega, aby miał na wszystko oko. Pytanie brzmiało: Kto postanowił wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę i czemu odpowiedzi należało szukać w ciemnych wodach jeziora koło Hogwartu?

!Wstrzymane! Autorka oryginału: Nox-cat. Komiks nie mój, ja tylko tłumaczę Dla wszystkich fanów „Nasze magiczne Encanto"

A co to? Normalny nauczyciel? Ministerstwo popiera magicznych terapeutów? No cóż, ktoś musiał wysłuchać modlitw Harry'ego! Może to w końcu będzie rok, w którym spędzi miły czas z przyjaciółmi. Znaczy no... była jeszcze ta cała wojna, ale kto powiedział, że nie można się dobrze zabawić? Tłumaczenie "HP and The Calm Before The Storm" (HP i Cisza przed Burzą) Autor: SlytherinLife Beta: Loffiki! Link do oryginalnej serii na moim profilu pod nawą "Self-Insert HP" Najważniejsze ostrzeżenie? Voldy to homofob. Rozdziałów będzie 20, jest to prawdopodobnie przedostatnia część serii.

[Seria jest przez nas tłumaczona, nie jesteśmy jej autorami] Raymond był nieślubnym dzieckiem króla. Po wielu poniżeniach i znęcaniu uciekł z pałacu, aby zostać uzdrowicielem. Niestety, jego umiejętności leczenia były poniżej rangi F. Jednak pewnego dnia otrzymał tajemnicze powiadomienie... mówiące, że został Chirurgiem[SSS]!?

»»Od małego, pierwszym i jedynym celem (L/N) (Y/N) było rzucanie się w oczy. Żądna uwagi dziewczyna - wraz ze swoją pyszałkowatością oraz talentem do tkanin - była na dobrej drodze do wywołania niemałego zamieszania wśród szermierzy Korpusu Zabójców Demonów. Czy przyjmie wielostronne zainteresowanie z otwartymi ramionami?«« »»-----　★　-----«« 《INFO》 ➤ kimetsu no yaiba universe with some changes, traditional; ➤ reverse harem (male/female kny!characters x female!reader); ➤ all the love interests are listed in chapter:《cherry poppers》, read it silly; ➤manga spoilers warning; 《Keys》 (Y/N) ➤ Imię (L/N) ➤ Nazwisko (e/c) ➤ Kolor oczu (h/c) ➤ Kolor włosów (f/c) ➤ Ulubiony kolor

Kompromitacja, która jest życiem Harry'ego, można podsumować w dwóch słowach - Avada Kedavra. Te słowa prześladują go tak długo, jak długo będzie pamiętał, narażając go na niebezpieczeństwo. Pogodził się z życiem bez bratniej duszy, z bólem i smutkiem ... ale wtedy zdarzali się Czarni. Lub w szczególności jeden Black. Czyj pomysł polega na tym, by pewna kobieta wymyśliła podróże w czasie? uwaga: Powieść nie jest moja tylko tłumaczona! Okładka zrobiona przez @boredcankill

Amelia to 15-letnia dziewczyna która po rozstaniu rodziców zamieszkała razem z matką w Jassper. Lubi czytać, rysować, spędzać czas z przyjaciółmi, słuchać muzyki a także spacerować. Ale co się stanie gdy w czasie jednego ze swoich spacerów usłyszy dziwny dźwięk, i za nim pobiegnie? Jak zareaguje na widok dwóch wielkich robotów walczących ze sobą? Dołączy do decepticonów? Co zrobi gdy się dowie że jej jedyny przyjaciel ukrywa przed nią to że należy do jednej z dwóch frakcji, walczących na ziemi? Zapraszam do czytania. Początek może być nieco nudny (brak weny) ale obiecuję że następne rozdziały będą lepsze! UWAGA! W opowiadaniu mogą występować wulgaryzmy. Informuje też że żadne ze zdjęć użytych tutaj nie będzie mojego autorstwa, wliczając w to okładkę.

(Okładkę zrobiła dla mnie moja dobra znajoma, Khaazara aka Judyta, której na Odpadach raczej jednak nie znajdziecie.) ◘ - ten znaczek przy tytule rozdziału oznacza, że w rozdziale znajdują się treści dla dorosłych związane z rozlewem krwi i ogólnie agresją. Natalie zawsze była normalną dziewczyną... Czy to takiego opisu się spodziewasz? Cóż, to nie do końca tutaj. No bo, drogi Czytelniku, powiedz mi, czy osobę skrajnie antyspołeczną, bardzo nieprzyjemną w obyciu i mściwą, której radość sprawiają koty, komputer i efekty głupoty innych (byleby nie bezpośrednie dla niej) można nazwać do końca normalną? No, raczej niezbyt. Wszystko zaczęło się w pewien Piątek, ale nie trzynastego (co wy macie do tej trzynastki biednej?), w czerwcu, kiedy wracała sobie ze szkoły. Piątek, koniec tygodnia, weekend, wakacje za progiem - co się może stać? Cztery problemy się mogą stać, ot co. Cztery wielkie, metalowe, humanoidalne i całkiem żywe problemy. Znaczy, to nie tak, że Natalie ma problem z przyjaźnieniem się z kosmitami, co to, to nie! Szczególnie jeszcze, że są to Ci Źli, ale ten kolega z klasy to mógł sobie darować to zaprzyjaźnianie się z nią, naprawdę. To nie poniacze, żeby 'Przyjaźń to Magia' śpiewać. No i jej życie samotnika w piwnicy swojego domu poszło sobie w krzaki z zamiarem czynności wiadomej, acz całkiem i zupełnie wulgarnej. Ktoś mądry (ponoć) kiedyś powiedział: Wpadłeś w bagno po pas? Brnij po szyję! (Opowiadanie pisane na podstawie Transformers:Prime. Mimo faktu, że zarówno ja, jak i parę osób, które nie są mną chciałyby, żeby było inaczej, ta kreskówka nie należy do mnie. Wszystkie postacie, które z niej nie są, za to, należą do mnie - i całkiem spora część wydarzeń opisanych.) Pojawiają się błędy, bo mam bardzo brzydki nawyk publikowania rozdziału zaraz po napisaniu go, bez ponownego sprawdzenia - beta niby

Buty są wybredne i uparte. Zwłaszcza, gdy się zakochają. Biada tym, którzy za nimi nie podążą. Pisane: 27.07.2019 - ?

Umarłaś. Zostałaś zabita i gdy się obudziłaś, otaczał cię chłód. Przeciekający przez całą twoją egzystencję, krzyczący; nawołujący do tego, żebyś coś zrobiła. Kierował wszystkie twoje myśli w stronę twoich ostatnich wspomnień; szerokich, zielonych oczu i huku wystrzału. Nie zasługiwałaś na to. Nie powinnaś umierać. Zapłaci za to. Życiem. Tylko... Czemu te zielone oczy płaczą? Uwagi: -Pierwsze kilka rozdziałów będzie... Ciemne z braku lepszego określenia (ale potem jest lepiej!) -Będą przekleństwa (nie ma Bakugo bez przekleństw, ale pewno je troszku obgwiazdkuję) -Gdyby ktoś się zastanawiał czemu użyłam "&", a nie "x"... No cóż, w tym opowiadaniu osiągnęłam apogeum braku romansów -Jeśli dzieją się rzeczy z anime, w których nie zachodzi zbyt wiele zmian staram się po tym przejechać jak najszybciej się da (tudzież zapierdzielając niczym Iida) -Poziom przemocy nie przekracza tego z czym spotykamy się w anime (trochę trudno przebić dzieciątko, które w bodajże drugim czy trzecim odcinku złamało sobie... Mniej więcej wszystko. Izuku x złamane kości otp) -Momentami robi się poważnie (khę, khę, pierwszy rozdział to porwanie, więc no...), ale ogólnie jest całkiem miło i przyjemnie -Żaden Kurogiri nie został zraniony w tworzeniu tego opowiadania. ŻARTOWAŁAM -Znicz dla Aizawy, bo jego przeznaczeniem jest męczenie się z problematycznymi dziećmi [*] -Bakugo dostaje w twarz (w przyjacielski sposób. Naprawdę! Obiecuję!) Obrazek z okładki: https://pl.pinterest.com/pin/509610514081888627/ (Nie mam bladego pojęcia kim jest autor, ale jeśli jakimś cudem to zobaczy i powie: Nunu, nie wyrażam zgody na użycie tego to zmienię obrazek czy cóś Eng: If you are an author of picture and don't want it here then I'm deeply sorry and I'll delete it - more like it change but yeah, respect for creators. I came across it on pinterest and don't know who drew it but it's awesome my dude)