❝Droga ku wolności graniczy ze słonecznikami❞ - Martin Firrell

Opowiadanie o skarpetach, kotach i magii, która bez skarpet nie może się wydarzyć.

Miłość może wiele, jednak są pewne granice, których nie pokona. Chyba że...? Felicja i Maks byli przymusowymi przyjaciółmi od dziecka. Spędzali ze sobą każde wakacje, jednak gdzieś po drodze ich relacja się zmieniła. Szczególnie w ostatnie wakacje. Festiwal, fajerwerki i obietnica niesiona na skrzydłach przez świetliki. Obietnica, która ponownie stawia ich na swej drodze. Okładka wykonana przez @PopsutyKran Opowiadanie zakończone i opublikowane po raz pierwszy w 2015 roku.

Wszyscy patrzą a nie widzą. Wszyscy słyszą, a nie słuchają. Wszyscy mówią „nie jestem taki jak inni!". W rozwoju cywilizacji coś poszło nie tak. ~~~ Czyli coś co miało pójść na konkurs „Serce kapsuły czasu", ale było za dużo zachodu ze zgłaszaniem. Bierze udział w konkursie „Wattpadowy zawrót głowy". Praca bierze udział w konkursie „Papierowe róże" na profilu @OgrodRozany

Daniel Sulim - medium zniszczony przez prasę i własną moc - otrzymuje telefon od dawnego znajomego, który prosi go o pomoc w odnalezieniu córki. Sulim wraca w rodzinne strony, by odkryć, że pozostały one niemal dokładnie takie, jak je zapamiętał. Nie są to jednak dobre wspomnienia. Czy kolejne dziecko ucierpi, tak jak kiedyś Sulim? A może wtedy zabrakło jednego złośliwego typa, który wiedziałby, jak należy postąpić? Czy Daniel Sulim okaże się być tym typem? Jedno jest pewne - jest bardzo, bardzo złośliwy. Opowiadanie zostało wyróżnione w konkursie "Złoczyńcy w uzdrowisku 2017"

Mam na imię Elliot i wiem, że jestem tylko bohaterem opowiadania. Wiem, że w rzeczywistości nie istnieję, a wszystko wokół to czysta fikcja. Problem w tym, że z mojej perspektywy wcale tak to nie wygląda.

One-shot z serii "Mitologia Grecka inaczej". Główna bohaterka: Selene © venandinocte 2018 okładka: venandinocte, w tle "The moon" A. Muchy

Harvey, pisarz-porażka, przedstawia konserwatywnym rodzicom swojego męża. Aha - i kot próbuje mu odgryźć głowę.

"- Jesteś złodziejem? - spytałam bez ogródek, sama zaskoczona spokojem w moim głosie. Skrzywił się na to pytanie. - Bo jeśli tak, mogę cię najwyżej poczęstować gumą. - W pewnym sensie...-odpowiedział niechętnie. Ściągnęłam brwi. Jak jest złodziejem to niech powie, co nie? -Ja bardziej... pożyczam. - Pożyczasz? - wydusiłam. - Owszem. Dziwak jakiś mi się trafił." Krótkie opowiadanie o snach i nocy. cudowną okładkę wykonała @neverwinternight