- moje prace
2 stories
Million Miles • horan (sequel PSWM) ✔ by PEACHVTAE
PEACHVTAE
  • WpView
    Reads 36,172
  • WpVote
    Votes 2,125
  • WpPart
    Parts 42
UKOŃCZONE ✔ Od kiedy ja zostawił, szukała go w każdym, kogo znała. Mimo że minęły już dwa lata, a ona się zmieniła i nie jest już tą samą osobą, którą była kiedyś, wciąż prześladują ją wspomnienia, przez które budzi się w środku nocy i.. Wciąż tęskni. Jak ma zapomnieć? Jak uleczyć, wciąż otwarte rany? Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe, czy możliwym jest zapomnieć o kimś, komu oddało się cząstkę siebie? Nieraz chce się z nim skontaktować, chociaż połamał jej serce na miliony kawałków, których do tej pory nie zdołała poskładać w całość. Jednak pragnienie odnowienia wszystkiego, co ich łączyło, ulatuje, gdy przypomina sobie o tym, co jej zrobił... O tym, że już nic dla niego nie znaczy. A co z nim? Z chłopakiem, który nie widział świata poza nią? Jak radzi sobie człowiek, który zostawił sens swojego życia, by ona rozwinęła skrzydła miliony mil od niego? Z chłopakiem, który pomimo upływu lat, wciąż nie może zapomnieć o dziewczynie, która pokazała mu jak, to jest być naprawdę szczęśliwym, chociaż trwało to zaledwie kilka dni? Rozstał się z nią, by ona wiodła lepsze życie, by wreszcie jej się ułożyło, ale nie wie, że to ją doszczętnie zniszczyło. Nie wie również, że przez niego jej życie także nie ma najmniejszego sensu. Chociaż ona wygląda na twardą, oziębłą i bez uczuć - to wcale tak nie jest. Tylko najbliżsi wiedzą, że ona wciąż go kocha. There's such a difference between us And a million miles "Teoretycznie nie pasowali do siebie, ale praktycznie nie widzieli poza sobą świata." Million Miles to sequel mojej pierwszej książki - Please, Stay With Me. Jeśli nie czytałeś/aś zapraszam do zapoznania się z nią. Ⓒ peachvtae (2016)
Please, stay with me • horan  ✔ ━ 𝗋𝖾𝗆𝗈𝗇𝗍 by PEACHVTAE
PEACHVTAE
  • WpView
    Reads 69,134
  • WpVote
    Votes 3,500
  • WpPart
    Parts 50
UKOŃCZONE✔ Jak potoczą się losy dwojga przyjaciół, którzy zobaczą się pierwszy raz po wieloletniej rozłące? Czy wyznają sobie to, co ukrywają głęboko, na dnie siebie? Czy w końcu los zdecyduje, że oni złączą siły, by walczyć razem przeciwko temu okropnemu światu, w którym kryje się tyle bólu, cierpienia i łez? Czy odnajdą tę właściwą drogę ku szczęściu? Być może oboje potrzebują przyjaciół i bliskich, by znowu odnaleźć szczęście i wewnętrzny spokój. By ich szara codzienność przemieniła się z gorzkich łez, przepełnionych żalem i cierpieniem w barwną przyszłość, w której kryje się wiele dobrego, wiele szczęścia, które im się należy. Im obojgu należy się wreszcie cud, ale czy zdołają, poradzić sobie tym wszystkim, co ich czeka? Nikt nie wie, co kryje w sobie przyszłość, dlatego muszą budzić się co rano i dalej walczyć, starać się, by pokonać własne słabości. Opowiadanie zawiera wulgaryzmy, jednak nie używam ich często. Każdy komentarz i gwiazdka daje mi ogromną siłę i dużo chęci, motywacji do pisania. Dlatego jestem ogromnie wdzięczna, jeśli ktoś się zdobędzie, na podarowanie mi takiego wyróżnienia. :) Ⓒ peachvtae (2016)