dobre ziobro
19 stories
Zakwitły kalijki by MyNameIsBuck
MyNameIsBuck
  • WpView
    Reads 4,047
  • WpVote
    Votes 220
  • WpPart
    Parts 5
"wiem, że nie rozumiem cię..." Wiosna na warszawskiej Woli. Między zaczynającymi się zielenić ulicami, w ukryciu wykwita związek dwóch polityków. Co może wyrosnąć z ich splątanych emocji? współtworzone przez @FrogHeart ps przepraszamy pana Adriana jeśli tekst go uraża, a nazioli jebać
Choroba dyplomatyczna by MyNameIsBuck
MyNameIsBuck
  • WpView
    Reads 18,590
  • WpVote
    Votes 949
  • WpPart
    Parts 13
"tyle lat się boję pocałować..." Poważni politycy nie trwonią czasu na rozdmuchane afery. Żadna persona medialna nie chciałaby zostać przyłapana w niewygodnie dwuznacznej sytuacji, nieprawdaż? współtworzone przez @FrogHeart
Blasé  by arislittleboo
arislittleboo
  • WpView
    Reads 143,916
  • WpVote
    Votes 7,783
  • WpPart
    Parts 57
nie spocznę, dopóki ten chłopiec nie będzie mój. Opowiadanie jest tłumaczeniem. Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstu. Oryginał opowiadania należy do @KnightLights Link do oryginalnej wersji: https://my.w.tt/jpwZYo8k0Q Okładka została wykonana przez @Darrrow
Lush Life | Ziall by hug_ya
hug_ya
  • WpView
    Reads 33,823
  • WpVote
    Votes 2,802
  • WpPart
    Parts 20
Mamy bujne życie, ale jesteśmy nastolatkami, więc korzystajmy z życia póki darują nam nasze grzechy.
Enemy ~Larry ✔️ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 264,400
  • WpVote
    Votes 21,088
  • WpPart
    Parts 30
- Udawałeś, prawda?! - zawołał zielonooki , podchodząc do niższego mężczyzny coraz bliżej. - Od kiedy, Louis?! Od kiedy pamiętasz?! - Nie udawałem! - krzyknął, starając się nie pokazywać, jak bardzo się boi. - Podobało ci się, kiedy cię pieprzyłem?! Tego chciałeś?! - Nie, Harry... - szatyn spojrzał na mężczyznę, mówiąc już ciszej i spokojniej. - Chciałem jedynie poczuć, jak to jest być kochanym. Okładka: Darrrow
House of Cards ~Larry ✔ by DarkSieg
DarkSieg
  • WpView
    Reads 110,492
  • WpVote
    Votes 12,349
  • WpPart
    Parts 36
Przechodziłem obok niego. Dzień w dzień. Ciągle tam przebywał. Przeważnie spał, a gdy tego nie robił, patrzył tępym spojrzeniem przed siebie. Inni też go mijali. Nikt nie zwracał na niego uwagi. To przypadkowe spotkanie zmieniło moje życie, jak kiedyś jedna sytuacja zrobiła to z jego. Powoli przyzwyczajałem się do tej kolei rzeczy, ale on ponownie mnie zaskoczył. Gdy w końcu zrozumiałem, dopiero wtedy było za późno. Wszystko runęło jak domek z kart. Cover by marixprincess
ᴍʏ ᴄʜɪʟᴅʀᴇɴ'ꜱ ꜰᴀᴛʜᴇʀ✓ by marixprincess
marixprincess
  • WpView
    Reads 242,707
  • WpVote
    Votes 15,907
  • WpPart
    Parts 63
#1 - #ziallhorlik/ #zayntop / #mpreg Opis: Był sobie chłopak o wielkiej ambicji i zaplanowanej przyszłości. Plany Horana poszły jednak w niepamięć zastąpione nowym, nieplanowanym życiem, które powstało przez jedną noc. Musimy dodać jeszcze do tej historii bosa największego gangu w kraju, Zayna Malik'a i katastrofa gwarantowana. Autorzy: marixprincess, hug_ya i Lociin Rozdziały sprawdzane są przez : in-comprehension. Okładkę wykonała: Darrrow. Pomysł na opowiadanie: kama28083. Ostrzeżenia i uwagi: • Opowiadanie zawiera homoseksualizm. • Nie które rozdziały zawierają sceny +18. • Mpreg! (Mężczyzna w ciąży) • Mafia, gangi itp. • Opowiadanie zawiera ship - Ziall Horlik, czyli Niall Horan + Zayn Malik. Zapraszamy do czytania ©marixprincess
He was like a flower • ziall ✓ by Lociin
Lociin
  • WpView
    Reads 8,442
  • WpVote
    Votes 887
  • WpPart
    Parts 14
"Przez ten krótki czas, który spędziliśmy ze sobą mogłem śmiało porównać Nialla do kwiata. Był delikatny i potrzebował ogrodnika, który zająłby się nim. Miałem wrażenie, że to moim zadaniem jest dopilnowanie tego, aby nie uschnął. Z kwiatami trzeba obchodzić się delikatnie, każdy gwałtowny ruch może je uszkodzić bądź nawet w najgorszym przypadku... zabić. " Czyli Zayn nigdy nie pomyślałby, że przez głupie zadanie domowe zbliży się do kochającego książki Nialla Horana.
Find You ^ Ziall ✔ by hug_ya
hug_ya
  • WpView
    Reads 32,646
  • WpVote
    Votes 3,038
  • WpPart
    Parts 23
Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze Na próżno czekały na słońca oblicze... W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą, W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą... Odziane w łachmany szat czarnej żałoby Szukają ustronia na ciche swe groby, A smutek cień kładzie na licu ich miodem... Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem W dal idą na smutek i życie tułacze, A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze... Fragment wiersza "Deszcz Jesienny" Leopolda Staffa.
Neighbor [Ziall] ✔ by hug_ya
hug_ya
  • WpView
    Reads 93,640
  • WpVote
    Votes 9,734
  • WpPart
    Parts 27
Zayn był dziwnym, nowym sąsiadem, a z jego domu dochodziły co noc krzyki