✳ U ʟ ᴜ ʙ ɪ ᴏ ɴ ᴇ
18 stories
Razer by unluckyphilosopher
unluckyphilosopher
  • WpView
    Reads 95,169
  • WpVote
    Votes 8,997
  • WpPart
    Parts 48
"Kiedy się narodził, demony wybrały jego niewinną duszę. I roztrzaskały ją w drobny mak." Lokalne władze ogłaszają sezon polowań, zaśnieżone miasteczko w lodowatym Wyoming przeżywa okres świetności, a lokalna policja nie zaprząta sobie głowy wagarowiczami, którzy od rana do nocy przesiadują pod opuszczonym wiaduktem. Senni mieszkańcy zajmują się swoimi nudnymi obowiązkami, a tamtejsze kino już od kilku miesięcy puszcza ciągle ten sam film, nie zarabiając na tym ani złamanego centa. Rodzina Reedów mieszka blisko lasu, który dotychczas cieszył ich oczy głównie w lecie. Zimą trzymają się od niego z daleka, znajdując rozrywkę w centrum miasta. Są równie nudni, co reszta mieszkańców, ale bardziej skryci, niż większość z nich. Ich dzieci już do tego przywykły i stronią od oceniających spojrzeń starych wiarusów. Tam rządzą tylko ludzkie problemy - ktoś nie zapłacił czynszu, czerstwy chleb wyrzucono na śmietnik, a lekarz przepisał choremu tylko Paracetamol. Tam nie ma miejsca na mrok. Nie, kiedy jesteś w miejscu, w którym wszyscy troszczą się o siebie nawzajem i z życzliwością podają sobie rękę. Tyle że mrok nie słucha się zasad. Kryje się pod osłoną nocy, z daleka od zwyczajnych ludzi. Robi rzeczy, które nie śniły się służbom specjalnym, manipuluje i zatapia kły w kręgosłup moralny. Koszmary spod łóżka istnieją naprawdę i są potężniejsze, niż nam się wydaje, a potwory z lasu ciągle nas obserwują i pewnego dnia podejdą bliżej. Znacznie bliżej. UWAGA: bardzo długie rozdziały + treść dla dorosłych [brutalne, krwawe sceny] Wszystkie prawa zastrzeżone Razer © Layke Hamilton, 2018/2019
+12 more
Skrzypek by wazonik
wazonik
  • WpView
    Reads 169,664
  • WpVote
    Votes 17,301
  • WpPart
    Parts 45
Janek od zawsze uwielbiał skrzypce. Czuł, że między nim a tym instrumentem jest szczególna więź, której nie jest w stanie rozerwać nic - nawet demony przeszłości, które osaczają go wszędzie i sprawiają, że nie może o nich zapomnieć. Mury, które wybudował wokół siebie, nie pozwalają nikomu dostać się do jego małego świata - tego świata ze skrzypcami, muzyką klasyczną i rozgwieżdżonym niebem widzianym przez okno. I na pewno nie spodziewał się, ile jest w stanie zmienić pewien blondyn ze skrzypcami na ramieniu, który pewnego dnia pojawił się w oknie naprzeciwko. Opowiadanie jest odpowiedzią na akcję pn. „Kolorowe słowa" z inicjatywy grupy Piórowładni (@Piorowladni) na Facebooku (https://www.facebook.com/groups/685946204908306/)
Zostań o poranku | bxb | by Les_lie_
Les_lie_
  • WpView
    Reads 116,949
  • WpVote
    Votes 7,890
  • WpPart
    Parts 40
Jerzy nie spodziewał się, że w wieku trzydziestu siedmiu lat jego życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni, a jednak tak się stało. Nie był w stanie tego przewidzieć, ani tym bardziej temu zapobiec. Nie potrafił uchronić się przed skutkami własnego postępowania, które zaprowadziło go do tego punktu. Punktu, którego nienawidził. Do osób, którymi gardził. Do sytuacji, która była dla niego obca i niepojęta i która miała spowodować jeszcze większe zmiany w jego życiu... A także w nim samym. Na ten moment jednak, Jerzy był tylko zwykłym homofobem, człowiekiem zgorzkniałym i kimś, kto desperacko wmawiał sobie, że wszystko z nim w porządku, mimo że wcale tak nie było. Jednakże o tym miał dowiedzieć się później, dużo później, w momencie, w którym uświadomi sobie, jak wiele stracił. I jak wiele może jeszcze zyskać. „Zostań o poranku" to historia opowiadająca o sile i słabościach ludzkiego charakteru, poruszająca tematy homofobii, uzależnień oraz seksualności. Traktuje o przeprawie głównego bohatera przez życie, które, jego zdaniem, miało się skończyć po straceniu rodzinnej firmy i podporządkowaniu się Marcinowi Słowińskiemu oraz jego partnerowi Łukaszowi Nakoniecznemu. Jerzy nie wiedział jednak, że to, co zdawało się końcem, będzie dopiero początkiem przeprawy przez otaczający go świat oraz przez własną osobowość, a także rozpocznie całkiem nowy rozdział w jego dotychczasowym życiu.
+19 more
Druga szansa | bxb | by Les_lie_
Les_lie_
  • WpView
    Reads 143,388
  • WpVote
    Votes 8,849
  • WpPart
    Parts 38
W świecie Marcela nie zawsze wszystko układało się po jego myśli, chociaż lepiej byłoby już na samym początku zaznaczyć, że nic nigdy się nie układało. Wtedy rozczarowanie z porażki byłoby mniejsze, ból łagodniejszy i łatwiej byłoby się po wszystkim pozbierać. Niemniej Marcel nie chciał ułatwiać sobie sprawy, pozwalając by nadzieja wciąż tliła mu się pod skórą. Mimo że życie bez przerwy kopało pod nim dołki, a on, niczego nieświadomy, wpadał w nie za każdym razem, wciąż łudził się na szczęśliwe zakończenie. Tak samo było w te wakacje, kiedy to zapożyczył się na duże pieniądze i żył beztrosko - dopóki nie musiał oddać kasy. Kasy, której oczywiście nie miał. I kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, na jego drodze stanął Kacper - prześladowca z gimnazjum, gotowy ponownie zrujnować mu życie. W tym beznadziejnym przypadku promyczkiem nadziei okazał się Marcin. Mężczyzna, który był w stanie podać mu pomocną dłoń i wesprzeć go w patowej sytuacji. Jego zalety nie kończyły się jednak tylko na byciu sympatycznym. Dodatkowo był też nieziemsko przystojny. To wszystko zebrane w całość sprawiło, że Marcelowi serce nieraz zabiło mocniej. Jest tylko jeden haczyk. Marcin jest kuzynem Kacpra.
Echo Przeszłości - tom 2 by KiyuMiyuu
KiyuMiyuu
  • WpView
    Reads 7,764
  • WpVote
    Votes 292
  • WpPart
    Parts 5
Rysował palcem po krętym tatuażu na jasnej skórze. Zaczął od szyi, która od razu odsłoniła się pod jego dotykiem. Reagowała mimowolnie nauczona, że otrzyma więcej przyjemności. Długa szyja działała jak magnez. Gdy była naga i odsłonięta - nakazywała, krzyczała. Nie mogła pozostać bez atencji i dotyku. Trzeba było musnąć ją ustami, zostawić wilgotny ślad, powtarzać tę czynność aż cała skóra zostanie pokryta niewielkimi wypustkami przyjemności. Dopiero wtedy można było iść dalej wzdłuż krętego rysunku.
Echo Przeszłości by KiyuMiyuu
KiyuMiyuu
  • WpView
    Reads 67,900
  • WpVote
    Votes 4,421
  • WpPart
    Parts 32
Parę miesięcy temu kupiłem kubek ze złoconymi maziajami. Na wyprzedaży. Żaden prezent, żadna okazja do wspominania. Zwykły, ładny kubek za 15 złotych. Od tego momentu piłem kawę tylko z niego. Plułem fusami z herbaty do jego wnętrza. Nigdy jednak nie spojrzałem na ten kubek w szczególny sposób. Zwykła rzecz, nie? Jednego wieczoru rozsiadłem się wygodnie przy biurku. Patrząc na telefon chciałem sięgnąć po zeszyt do pisania tekstów. Banalna sytuacja. Poczułem, jak moje nieuważne palce nie wymijają kubka. Pozwalają mu przewrócić się, ześliznąć z blatu. Mimo że nie widziałem, poczułem nacisk niepokoju. Moja głowa sama narysowała trajektorię lotu, rozbicie, wylanie. Stratę. Przez ułamek sekundy miałem jeszcze nadzieję, że uda mi się złapać kubek, uniknąć tego, co ma się za chwilę wydarzyć. Ale dobrze wiedziałem, że już mi się nie uda. Poparzyłem tylko palce. Patrzyłem na nowy kształt kubka, rozbity na części. Nasza przygoda się skończyła. Bezpowrotnie. Nie miałem już pić z niego kawy, pluć fusami do wnętrza. Ta chwila, gdy wiem, że coś stracę jest zawsze intensywna. Człowiek zamiera, wstrzymuje oddech. Jest okrutnie krótka, ale ściska w dołku. Zawsze towarzyszy jej nadzieja. Głupia i naiwna. Tak mocno wierząca, że jeszcze się uda. Uczucie straty. Tak, to tego uczucia nie znoszę najbardziej. Gdy wchodzi w ciało, wpełza we wnętrze, uświadamiam sobie, jak bardzo coś było dla mnie ważne. Czy to Nivan, czy durny kubek ze złoconymi maziajami.
Nie pozwolę Ci zniknąć by deadinterior
deadinterior
  • WpView
    Reads 170,363
  • WpVote
    Votes 13,751
  • WpPart
    Parts 32
"Jesteś nikim, śmieciem, zerem, porażką, nienawiścią, zniszczeniem." Powtarzane dzień w dzień, niczym mantra, zakorzeniają się w umyśle Thomaca Coltona. Tworzą dla niego odrębny świat spowity ciemnością i cierpieniem, z którego nie potrafi się uwolnić. Ktoś poodkręcał tubki jego farb. Wyschły, a kolory straciły swoje piękne barwy, stały ciemne, brzydkie, niezdatne do malowania. Ten sam ktoś połamał jego ołówki, pokruszył grafit i podarł kartki szkicownika. Czarna plama w jego sercu nie może zostać pokryta jaskrawymi kolorami. Kiedy cały jego świat sypie się i wali, do Denver wprowadza się Nick Brown. Prosty chłopak, który wstrząśnie jego mrocznym światem. Pokaże mu, jak stworzyć nową, piękniejszą paletę barw, naprawić zniszone ołówki. Podaruje mu nowe płótno, na którym od nowa będzie mógł namalować swoją historię. ____________ Status: zakończone Gatunek: opowiadanie, dramat, psychologiczne, boyxboy Taka mała notka: to opowiadanie jest stare, a ja na Watt zaglądam raz na ruski rok, więc odpuście sobie sranie się o jakieś pierdoły, bo to nic wam nie da xDD Plus opko ma w założeniu przedstawić sposób myślenia osoby z problemamy psychicznymi, dlatego nie spodziewajcie się rakowego yaoi
Fores [boyxboy] by Ravenrosse
Ravenrosse
  • WpView
    Reads 242,808
  • WpVote
    Votes 20,978
  • WpPart
    Parts 40
Wśród wielu bractw Uniwersytetu Ashdawn swoją działalność prowadzi Fores - bractwo tajemnica, składające się z wpływowych i bogatych studentów. Pieniądze, pozycja kapitana drużyny, odpowiedzi do egzaminów semestralnych - wszystko to można zdobyć, stając się członkiem Fores. Nie jest to jednak wcale takie proste, a samo bractwo ma więcej do ukrycia, niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać... Nathan Anderson, zaczynający naukę na Ashdawn, już pierwszego dnia zostaje ostrzeżony przez znajomych, aby trzymać się z daleka od Fores i chociaż chłopak takie ma właśnie plany, sytuacja diametralnie się zmienia, gdy okazuje się, że bractwo może posiadać informacje na temat jego przyjaciela z dzieciństwa, który zaginął bez śladu tego lata. Jakby tego było mało, jego jedyną przepustką i możliwością zbliżenia się do Fores okazuje się Aiden Antony - chłodny i arogancki student drugiego roku, na wspomnienie którego wszyscy uczniowie dostają z jakiegoś powodu gęsiej skórki.
If I Could Fly by Calendulla
Calendulla
  • WpView
    Reads 335,588
  • WpVote
    Votes 29,038
  • WpPart
    Parts 27
Jessie ma przyjaciela i mnóstwo klientów. Ma siniaki na plecach, blizny i złe myśli. Rowan ma pustkę w sercu, talent i skłonności do szantażu. Obydwoje są tak potwornie skrzywdzeni i przestraszeni, że na chwilę zapominają, że powinni się nienawidzić. Historia o malarzu który znalazł inspirację w dziwce i o dziwce, która znalazła w malarzu coś zupełnie innego.
Partners In Crime |shounen-ai PL by ZurakoWalker
ZurakoWalker
  • WpView
    Reads 13,960
  • WpVote
    Votes 1,670
  • WpPart
    Parts 16
Ezra zarabia na życie ostrzami sztyletów. Wyłamie każdy zamek, przetnie każde ścięgno, skróci każde życie... oczywiście za opłatą. Nie należy do najlepszych, ale jest cholernie dobry, przez co ma dostęp do najlepiej płatnych zleceń. Otrzymuje pozornie łatwe zadanie: zabić jednego z najzamożniejszych szlachciców w mieście. Kaszka z mleczkiem dla kogoś takiego jak on. Jednak gdy Ezra dociera na miejsce, zamiast nadszarpniętego zębem czasu starca natrafia na czarującego młodzieńca, który ma dla niego niecodzienną ofertę... Korekta: shiranai-mollayo Okładkę zrobiła: Kasia