Co Noc |LietPol|
Rozmawialiśmy co noc... Pamiętasz, Liciu? Jak spotykaliśmy się potajemnie, a każdy na dworze myślał, że śpimy. Gdy w blasku świec wyznawane były najskrytsze uczucia. Przypieczętowane czułymi pocałunkami. Kiedy twoja drobna litewska dłoń dotykała mojej, czułem się, jakby sam Bóg kazał zesłać Cię tu... Na nasz Wawel