Komiksy zawierają amatorskie tłumaczenie ⚠

Jeden dzień. Natłok myśli.

◥ Gdy jeden opuszcza drugiego, a potem wraca ◣ !TW! / Depresja, śmierć, przekleństwa /

o tęsknocie historia. -- Fanfik o morwinie inspirowany piosenką autorstwa Sanah i Artura Rojka. Właściwie zaczęłam go pisać kiedy dwa miesiące temu piosenka wyszła, ale przez brak weny wtedy nie dokończyłam. Jednak ostatnio się zebrałam w sobie i dopisałam zakończenie, także oto jest :) Jak w każdym moim poprzednim dziele, tak i w tym shipuję tylko fikcyjne postaci, a nie prawdziwe osoby.

Miłość zawsze nas odnajdzie w tym najgorszym momencie. Wtedy, kiedy nikt jej się nie spodziewa. Wtedy, kiedy nasze życie wisi na włosku i jednym marzeniem jest zerwać owy włos, by popłynąć w czeluści smutku, płaczu i goryczy. Jednakże sama miłość dużo może wprowadzić w nasze życie. Szczęście, poczucie bezpieczeństwa... I wszystko wydawałoby się idealne. Wręcz, jak z bajki. Jednak nie każda bajka ma swoje "żyli długo i szczęśliwie"...

średnia historyjka o dwóch przygłupach

Bo nie wszystko można podnieść - zwłaszcza gdy upadnie tak nisko Mam nadzieje ze sie spodoba <3

Aparty to magiczne miejsce losowych spotkań i zbiegów okoliczności. Morwin.

"Nie wiedziałam że jestem uzależniony, dopóki nie spróbowałem przestać. " Miał być krótki one shot, ale wyszło jak zwykle i udało się napisać około 8k słów. Na końcu drugiego rozdziału znajduje się scena niekoniecznie przeznaczona dla młodych czytelników dlatego nie zalecam czytać jej osobą poniżej 15 roku życia. Nie wnosi ona wiele do fabuły więc spokojnie można ją pominąć.

Swobodna kontynuacja mojego pierwszego komiksu o Morwinie: Erwin zjawia się na umówioną godzinę PeepoShy NSFW, Soft, one shot