! W fazie korekty! Rozdziały z myślnikami są już poprawione. Freya (siostra Lokiego i przyrodnia Thora) leżała sobie spokojnie w łóżku w Asgardzie aż do czasu gdy zobaczyła ze Ziemia potrzebuje pomocy... Wyruszyła więc na pomoc... Ten pobyt na Ziemi na zawsze odmienił jej życie...

Jeden z słonecznych dni w New York'u, nic nie zapowiadało tego co się wydarzyło. Niczym grom z jasnego nieba jedna informacja zmieniła cały plan dnia Tony'ego Stark'a. Podejrzliwość i nieufność rosły z każdą sekundą. Dodatkowo Loki nie ułatwiał sprawy. Chcąc drażnić wszystkich wokół, nie powstrzymywał się nawet na chwilę. W tym wszystkim utknęła zagubiona duszyczka, która chciała dowiedzieć się jedynie, gdzie jest jej dawno zaginiony ojciec i czemu wśród ludzi szuka złamanych serc po czym je naprawia. "Jest to poprawiana książka, dla tych co czytali wcześniej, niektóre sceny mogą być już znane, jednak postanowiłam naprawdę podrasować fabułę, dla tych którzy dopiero zaczynają, pod każdym rozdziałem zostawię datę publikacji poprawionych rozdziałów"

" - Wiesz co było twoim największym, najbardziej niewybaczalnym kłamstwem Loki? - mówi ciepło jak zwykle, działając tym uspokajająco na boga kłamstw. Ten tylko zerka na nią niepewnie, obawiając się, że za chwilę usłyszy słowa raniące mocniej niż pamiętne "Twoja matka nie żyje". Nie jest na to gotowy w najmniejszym stopniu." *Nie umiem pisać. Nie napisałam nigdy nic więcej niż rozprawka czy opowiadanie na polskim. Tak tylko ostrzegam.* 29.10.2018 - ZAKOŃCZONE Prezent w postaci okładeczki - niezastąpiona: wecias ❤️ ©ff/2018/LokiLaufeyson/NieWiemOmg™

A co jeśli córka Jokera i syn Laufeya spotkają się?

Gdzie się tylko zjawię, wywołuję cierpienie i rozczarowanie. Nie jestem taka jak inni, nie jestem herosem działającym dla dobra, a potworem raniącym bliskich. Teraz prawdziwie zdaję sobie sprawę z faktu, że nie pasuję do krajobrazu "superbohaterów". Wiedziałam o tym odkąd odkryłam moje przekleństwo i mimo wielu znaków nadal nie chciałam w to wierzyć... ○○○ Eve to 17 letnia dziewczyna, która zmaga się z inwektywą, mocą niszczącą i nieokiełznaną. Obecnie przebywa w Stark Tower, razem ze swoim wujkiem Tonym i resztą Avengersów, którzy próbują znaleźć lek na dręczącą ją przypadłość. Czy się uda? A co jeśli rozwiązanie problemu znajduje się bliżej niż wszyscy myśleli? Czy dziewczyna zostanie wierna przyjętym prawom, a może zatraci się w zakazanym owocu? ♥ZAPRASZAM DO CZYTANIA~! ♥ (Okładka wykonana przeze mnie)! #7 miejsce w Loki - 08.03.2020

O (nie)zwykłej dziewczynie ,która nigdy nie doznała dobra... Od małego nie kochana. Lecz co się stanie gdy spotka Avengers? Lub kłamliwego Boga, Lokiego? ----------------------------___________-------------------- 1••••Prawie wszystkie "nie polskie" słowa są z tłumacza google. 2••••Wszelkie podobieństwa do innych książek przypadkowe 3••••Najprawdopodobniej "książka" będzie miała mało wspólnego z akcją filmów 4••••Jeśli zauważysz błąd napisz w komentarzu 5•••• miłego czytania^^ (jeśli to się wogle da czytać)

Patrzyłam w jego piekne szmaragdowe oczy które błyszczały. Na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech, pokazując urocze dołeczki. Utonęłam w jego spojrzeniu. -Kocham cię Lou. Zawsze będę. - powiedział, całując mnie. ****** Gdy Lou budzi się w nieznanym dotąd miejscu, nie zdaje sobie sprawy jak bardzo będzie za nim tęsknić i jak wiele będzie w stanie zrobić dla osób, które wkrótce staną się dla niej całym światem. Życie jednak lubi stawiać kłody po nogi, a dziewczyna będzie musiała włożyć sporo wysiłku by je przeskoczyć. Jak Lou się tam znalazła? Czy poradzi sobie z otaczającą ją rzeczywistością? I wreszcie, jak wiele ją czeka? STATUS POPRAWY: 1/24 Update: opowiadanie nie zostanie poprawione. Postanowiłam je zostawić, by obserwować moją poprawę.

Lata temu planeta Octavii została zniszczona, dlatego większość swojego życia spędziła na Ziemi. Los chciał, że pewnego dnia bóg imieniem Loki stanął na jej drodze, nie tylko ratując jej życie. Został jej przyjacielem. Po pięciu latach Laufeyson powrócił na planetę. W TRAKCIE KOREKTY. Okładkę wykonała @Patronuska

...

Cześć... jestem Luna. Mam 14 lat. Jak na swój wiek jestem dosyć dojrzała. Od 2 lat mieszkam w Asgardzie wraz z matką, ojcem i dwoma braćmi. Pytacie dla czego? Otóż gdy miałam 4 lata weszłam do portalu który przeniósł mnie na ziemie, gdzie przygarnęło mnie małżeństwo. W wieku 12 lat spotkałam jednego z moich prawdziwych braci. Skąd wiedziałam? Otóż każde dziecko Odyna ma znamię. Dzięki niemu mnie rozpoznał po czym zabrał do Asgardu. Jestem córką Odyna. Boga, władcy Asgardu, wszech ojca czy coś (XD). Nie interesuje się jego życiorysem. Moi bracia: Thor i Loki. Kocham ich bardziej niż rodziców. Zawsze mi pomogą, pocieszą, zawsze mogę na nich liczyć. Matka co prawda też w miarę się mną interesuje ale nie jest to takie zainteresowanie na jakie liczyłam. Ona woli moich braci zwłaszcza Loki'ego, za to ojciec faworyzuje Thor'a. Ja jestem pomiędzy tym wszystkim. Mam skrzydła które same się wysuwają gdy tylko o tym pomyśle. Są jak skrzydła anioła. Umiem kontrolować i tworzyć lód, wodę oraz ogień. Posiadam też moc telekinezy. Potrawię czytać w myślach ale muszę jeszcze nad tym popracować. Moje rany w mgnieniu oka się regenerują. Umiem też uzdrawiać innych. Zapraszam was do mojego życia... 30.05.2018r - 243 w Fanfiction 😍😍 14.08.2018 - 1 w "avengers" 😍