The Strays
Podchodzę bliżej. Obserwuje mój każdy krok, kiedy zmierzam w jego stronę. Figlarnie przechyla głowę i uśmiecha się do siebie, jakby nagle przypomniał sobie świetny żart, który wcześniej ktoś mu opowiedział. Jego dołeczki hipnotyzują, są niebezpieczne. Zdecydowanie można się w nich zatracić. Kiedy stoję już tylko kilk...