Lance popełnił ogromny błąd, mówiąc swojej matce, iż przyprowadzi chłopaka na święta Bożego Narodzenia. Keith zrobił jeszcze większy błąd, zgadzając się grać udawanego chłopaka Lance'a.
" - Przejmę twoje obowiązki w robieniu prania, jeśli zostaniesz moim udawanym chłopakiem na dwa tygodnie. Pasuje ci tak?
Keith musiał zastanowić się przez dłuższy moment. Czy to naprawdę mogłoby mu się opłacać? Lance był dupkiem, nie wiedział też czy udawane umawianie się mogłoby wypalić. Jednak prawie darmowe pozbycie się swoich obowiązków, to jednak coś niecodziennego i cennego.
- Okej, zgadzam się. "
Pidge nie spodziewała się, że nie wyniknie z tego nic dobrego
Voltron au, trochę bardziej school au
Characters: Pidge, Shiro, Lance, Keith, Matt, Hunk, Allura
Pairings: Shidge, Shilura, gdzieś w tle Klance
Gdy wrócili na Ziemię, Paladyni rozglądali się za swoimi rodzinami. On również, chociaż wiedział, że to co było, nigdy już nie wróci. Było za późno; ich gwiazda umarła, ale biały karzeł świecił nadal bladym blaskiem. Adashi.
Nie od dziś wiadomo, iż Pidge śmiało mogłaby zostać złośliwym chochlikiem, który uwielbia mieszać się w spory swoich przyjaciół i niekoniecznie je łagodzić, a dodatkowo utrudniać im życia.
Również i tym razem Gunderson nie może się powstrzymać przed maczaniem palców w kłótni Keith'a i Lance'a. Nie spodziewała się jednak tego, iż niewinny żart zajdzie aż tak daleko i zmieni dosłownie wszystko.
Gdzie w miejskiej kwiaciarni pracuje radosny kwiaciarz, którego głowę codziennie zdobią różane wianki. Gościnnie pracownik, które ów wieńce wykonuje.
[ porzucone ]
Keith był jak ogień. Nieobliczalny, niepowstrzymany; niszczył wszystko co stawało mu na drodze nawet wbrew własnej woli.
Lance był jak woda. Czasem spokojny, czasem burzliwy, przeważnie dziecinny; nie do końca zdawał sobie sprawę, że kto igra z ogniem, ten się poparzy.
Mama mu zawsze powtarzała:
- Ciągle pakujesz się w kłopoty!
Teraz, kiedy Lance wspomina jej słowa, musi przyznać rację. Cały czas wpada w tarapaty, bo w końcu bycie przywiązanym do krzesła z krwawiącą raną po postrzale chyba się do nich zalicza, prawda?
Mafia!AU
Uwaga: w opowiadaniu występują wulgaryzmy, okaleczenia ciała, opisy morderstw oraz podejmowane są kontrowersyjne tematy.
Najwyższe notowanie:
#219 w Fanfiction