jookie_bts
Dzień, w którym straciłam go na zawsze właśnie nadszedł. Jedyne co pamiętam to jego szeroki, nieszczery uśmiech, a zarazem łzy napływające do jego oczu. Nie potrafiłam dopuścić do siebie myśli, że już nigdy go nie ujrzę, nie wtulę się w jego ramiona, nie spojrzę mu głęboko w jego jakże ciemne oczy. Był najlepszym przyjacielem, ale zawsze pragnęłam czegoś więcej. Obiecałam sobie wrócić...
Opowiadanie jest dedykowane mojej mamie. Jest to prezent z okazji jej urodzin^^