"- To on. - wyszeptałam. - To on mnie przetrzymywał. To on mnie chciał zgwałcić. To on, nie Ty! - wykrzyczałam prosto w twarz, szatynowi. Chłopak zaciskał swoje dłonie coraz bardziej na moich ramionach. W moich oczach zebrały się łzy. - Ale to przeze mnie znalazłaś się o niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu. - wyszeptał. Jego wzrok tłumaczył sam za siebie, co zaraz się stanie."

- przeżywasz gorzej niż kobieta - sugerujesz coś? - przejechał palcem przez rozporek moich jeansów - ależ skąd moja przyjaciółko. Zayn przyssał się do mojej szyi na której zostawiał mokre pocałunki - pomalujemy sobie paznokietki? - zaśmiałam się Chłopak nie przerywając pocałunków ścisnął boleśnie moje udo przez co jęknęłam.Uśmiechnął się szeroko a ja zmroziłam go wzrokiem. Skupiłam się na jego ustach. Miał je takie różowe i pełne, zupełnie jak moje. Podniecenie z każdą minutą wzrosło coraz bardziej. Złapałam jego twarz w moje drobne dłonie i docisnęłam swoje usta do jego. Chłopak oddał pocałunek od razu. Usiadłam na nim okrakiem i zaczęłam wykonywać bardzo zachłanne i pełne pożądania pocałunki. Zayn klepnął boleśnie mój pośladek #1 w/ bad

Ich pierwsze spotkanie po trzech latach nie jest idealne... Okoliczności w jakich się spotkają dają dużo do życzenia. Panieński Olivii i... ON. Gorąca Hiszpania nie pomaga jej zachować racjonalności. Olivia przez ten czas dużo się zmieniła pewnie stąpa po ziemi. Nie daję sobą manipulować, a co najważniejsze takich mężczyzn jak Riccardo Dutti omija szerokim łukiem. Ma nowe życie i co najważniejsze narzeczonego, którego kocha całą sobą. Matthew, bo tak ma na imię jej partner jest całkowicie inny od "Diabła". Spokojny, delikatny. Kobiecie coraz bardziej brakuję tej adrenaliny, którą czuła przy byłym kochanku. Gdy go widzi poraz pierwszy uczucia odżywają, ale i też wspomnienia. Jednak gdzieś tam dalej pamięta to co jej zrobił. Zgwałcił ją, ale serce przecież nie wybiera? Podobno powinno się wybaczać? Jednak życie nauczyło Olivię, że na przebaczenie trzeba zasłużyć... Rozum mówi, żeby trzymała się od niego jak najdalej i tak też robi... Czy Olivia oprze się byłemu kochankowi, który za wszelką cenę chcę mieć ją tylko dla siebie? Czy zdradzi swojego narzeczonego? Druga część "Pakt z Diabłem" znanie pierwszej części obowiązkowe. Mogą pojawić się przekleństwa i sceny o zabarwieniu erotycznym. Genialne okładki do serii zrobiła @_sweet_princess_ Bardzo dziękuję! Cudowna niespodzianka.

Wyśmiewana, poniżana, gnębiona... Te trzy słowa opisywały moją codzienność. Nie ważne czy przyszłabym ubrana w drogie ciuchy, czy też umiałabym się innym postawić. W tej szkole liczą się rodziny i to co sobą reprezentują. A co jeśli ktoś nie ma rodziny? Co jeśli przez całe życie mieszkał w domu dziecka? Takie osoby są nikim, nie mają życia. Byłam jedną z nich, do czasu gdy pojawił się pewien chłopak ze swoją zgrają... Okładkę zrobiła @rozjebaniee Dziękuję♥ #28-nastolatków 17.05.2020 #34-5sos 22.05.2020 #25-5sos 07.06.2020 #8-5sos 14.06.2020 #2-michaelclifford 19.09.2020 #1-michaelclifford 05.11.2020 #19-miłość 06.11.2020 #12-miłość 11.11.2020 #1-ashtonirwin 29.11.2020 #3-5sos 26.12.2020 #1-calumhood 04.01.2021 #6-dlanastolatków 10.05.2021 Opowiadanie bierze udział w konkursie "Tylko nie Fanfiction!" organizowanym przez @Chwila_Moment

2 część Bestia z miłości tym razem rozdziały będą co 2 dni ale będą dłuższe

ON jest świetnym bokserem, który nie zna litości dla przeciwników. Atakuje i sprowadza ich do parteru w kilka chwil, nie znalazł się jeszcze nikt, kto by go pokonał. Kiedy nie boksuje to planuje własny biznes i podrywa kobiety, które traktuje przedmiotowo - szybki numerek i wypad. Jego zasada to nigdy nie zostawać na noc i nie dać się omotać żadnej kobiecie. Ma swoje cele, które chce osiągnąć za wszelką cenę. ONA pracuje jako kelnerka, wieczorami stara się uczyć by awansować i móc zacząć żyć na własną rękę. Liczy się dla niej każdy grosz, stara się oszczędzać na czym się da. Jednak ma brata, który jej to utrudnia, lubi obstawiać nielegalne walki bokserskie i tym samym często popada w długi. Tylko raz mu pomogła w ich spłacie, od tamtej pory niby wszystko się skończyło. Lecz czy aby pewno? Co się stanie, gdy brat ponownie źle obstawi?

Ze względu na wydanie zostało tylko kilka pierwszych rozdziałów. Jax Neison od zawsze miał w życiu tylko jeden cel. Zostać kierowcą Formuły 1. A teraz, gdy to marzenie zostało spełnione, zrobi wszystko by ten tytuł utrzymać. Nic nie odwróci jego uwagi, a tak przynajmniej mu się wydawało, dopóki w jego życiu nie pojawiła się pewna dziewczyna, z którą przegrał wyścig. Dziewczyna, która w szybkim czasie staje się jego największym utrapieniem, żywiąc wobec niego nieuzasadnioną niechęć i robiąc wszystko byle tylko mu dopiec. Madie Hailwood ma niemal tyle samo tatuaży co lat, zawsze musi mieć ostatnie zdanie, a sarkazm to jej drugie imię. Nienawidzi rajdowców, a jej nienawiść jest w takim samym stopniu wielka jak jej zamiłowanie do wyścigów i szybkich samochodów. Dlatego, kiedy do jej rodzinnego miasta wracają zawodnicy Ferrari, a jeden z nich usilnie próbuje ją poderwać, dodatkowo przedstawiając w mediach jako swoją dziewczynę, w głowie Madie pojawia się tylko jedno słowo: zemsta. Bo dla Madie lepsza jest już śmierć, niż zostanie "dziewczyną rajdowca". Rozdziały 18+

Raczej każdy by chciał osiągnąć dużo, ten człowiek osiągnął tyle ale nie w związku nie w małżeństwie. Czy to jego wina nie. Porusza się pomiędzy nami, ale lepiej nie wchodzić mu w drogę. Ale czy ktoś kto jest odporny na niego, pomoże mu się wydostać z tej pułapki

"- Tak bardzo Cię pragnę.- Drgnełam. Czułam jego wzrok na sobie. Nawet nie wiem, kiedy podszedł do mnie. Jego oddech drażnił moją skórę z tyłu szyi. - Pragnę Cię tak jak tu stoisz. Całą mokrą, w tej cholernej za dużej koszulce.- Odwróciłam się o 180°. Czego od razu pożałowałam. Gdy zobaczyłem jego uśmieszek, natychmiast zrobiłam się czerwona na twarzy. Cholera! Co się ze mną dzieje? Nigdy się jeszcze nie czerwieniłam! Zaczął jeździć po moich plecach. Cicho jęknełam. - Taką niewinną, bez stanika.- Odsunął się ode mnie.- Zaraz jesteś bez stanika?- Kiwnełam głową oblizując ust. Kącik jego ust podniósł się. Przysunął się do mnie. Nasze twarze dzieliły milimetry. Cicho dyszeliśmy. Jego ręce suneły coraz niżej. Posadził mnie na blacie. -To mnie weź..." Megan zaczęła sprawiać za dużo kłopotów. Rodzice postanowili więc wysłać ją do zupełnie nie znanego miasta. Do mieszkania, które już było zamieszkane. Wcześniej tego nie czuła, poczuła to dopiero tu. Poczuła coś do swojego współlokatora.

Nienawidzą się... Mimo podobieństw. **Przed czytaniem zalecamy skonsultować się z lekarzem bądź farmaceutą gdyż moja książka może zagrozić życiu bądź zdrowiu **Występuje czarny humor i rasistowskie żarty. **Wulgaryzmy