zxoliviaxz
- Reads 1,185
- Votes 42
- Parts 3
Obudziłam się. Czułam, że cała drżę. Oddychałam niespokojnie, niepewnie, gwałtownie. Co się stało? Usiadłam na łóżku. Rozejrzałam się po pokoju. Cisza. Pustka. Wszędzie bałagan, nieład. To sen? To był tylko sen? Jesteś wszędzie... Dosłownie wszędzie.
Schowałam twarz w dłonie. Żyję. Nadal żyję. Istnieję. Oddycham...