Świat, w którym androidy i ludzie prowadzą krwawą wojnę od wieków. Ludzkość powoli wymiera, lub traci nadzieję na wygraną i się poddaje. Powstaje wiele małych "armii", które starają się walczyć z wrogami, ale większość z nich polega. Pewnego, zimowego dnia, przed grupą androidów, staje pewien uzbrojony jedynie w karabin szatyn...

Nigdy bym nawet nie pomyślała, że jeden android zmieni moje życie tak bardzo... Nazywam się [T/i] i jestem początkującym detektywem kryminalnym. Gdy tylko zyskałam wymarzoną pracę - przeprowadziłam się do Detroit i tam zamieszkałam sama w niewielkiej kawalerce. Jestem dosyć wrażliwą osobą. Miałam trudne dzieciństwo, przez które posiadam pewnego rodzaju zaburzenia lękowe, ale staram się myśleć jak najbardziej pozytywnie i zapomnieć o tym wszystkim.

Książka pisana od tyłu. W Little Stories rozdziały cofają się w czasie, więc wydarzenia w kolejnym rozdziale mają miejsce PRZED tymi z poprzedniego, mam nadzieję, że to jasne. Pierwszy rozdział to koniec opowieści, wszystkie kolejne będą po kolei odsłaniać, jak do tego doszło. Piszcie teorie. YT: Little Fudge i FudgeBuilds IG: littlefudge_official Tumblr: fudgecomics

"-Wygrałem księżniczko. - wyszeptał mi do ucha - Jaka będzie moja nagroda? Moja własna wersja miłości bohaterów bajki "Miraculous Biedronka i Czarny Kot" Dziękuję za uwagę i zapraszam :3

Obrazki, memy i wszystko co związane z Yaoi o(>ω<)o Nie lubisz? Nie paczaj?

17-letni Mikołaj ma praktyki w niewielkiej restauracji jako kucharz, dorabia sobie na barze, pewnego dnia pojawia się Damian który swoją obecnością denerwuje Mikołaja. Damian zakochuje się w chłopaku zza lady i mimo że nie wie jakiej jest orientacji chce się do niego zbliżyć, nie wiedząc co z tego przyjdzie zrywał się z lekcji i przychodził do restauracji z nadzieją że zielonooki go polubi. Czy Mikołaj poczuje coś do denerwujacego go chłopaka "przesladowcy" ? A może będą tylko przyjaciółmi? Na te pytania znajdziecie odpowieć zapraszamy do czytania ^^

×okładka tymczasowa×

.

❗Uwaga! Książka zawiera rozbudowane sceny stosunków. (tak, pisałam ją 2 lata temu i nie jestem pewna czemu wczuwałam się tak bardzo właśnie w opis tego). Druga sprawa - pisałam ją w momencie jak byłam dosyć głupia, więc niektóre momenty mogą być poprostu dziwne. Dziękuję za uwagę.❗ Nazywam się Scott Cawthon. Mam 28 lat, i jestem nauczycielem w jednym z liceów. W nauczaniu idzie mi całkiem nieźle, moi uczniowie lubią przychodzić do mnie na lekcje...Ale chyba niczego nie podejrzewają... Od kilku lat mam...problemy z psychiką... Co mam przez to na myśli? Cóż, w normalnych, zwykłych sytuacjach, dosyć często dostaję ataku paniki, smutku i żalu...Z moich oczu zaczynają płynąć łzy w obfitych ilościach. Wtedy zazwyczaj, staram się odizolowywać od ludzi, i pozostawać sam ze sobą, w jakimś cichym miejsu i tam próbować się uspokoić... Moje życie było...naprawdę miłe, ciekawe, radosne...Do czasu, kiedy to trzy lata temu zacząłem uczyć w tym liceum... Wtedy moja psychika podupadła... Wtedy się zniszczyłem... Wtedy moje życie było dla mnie czymś dziwnym...