16-letnia Karoline zawsze była osobą mocno stąpającą po ziemii. Na pierwszym miejscu byly oceny rodzina i pomoc innym. No ale jak to zwykle bywa - nie wszystko idzie tak jak sobie tego zaczymy. Pewnego dnia decyduje sie w ramach wolontariatu pomagać w ośrodku dla nieletnich. Poznaje tam chłopaka dla którego zycie to pole do dobrej zabawy a jego sposob bycia od razu ją zniechęca. Lecz co bedzie gdy poukładana Karoline zagłebi sie w przeszłość Leondre? Zapraszam do czytania ❤❤❤

" - Czekam na koniec...- westchnęłam. - Ale dlaczego? Dlaczego się poddałaś?- zapytał brunet. - Nie poddałam się... Po prostu przegrałam...- uśmiechnęłam się, ale chłopcy nie odwzajemnili tego gestu..." *** Akcja musi się trochę roskręcić, nie zniechecajcie się od razu... #406 w ff - 03.09.2016r. #64 w ff - 08.02.2017r. @SmartOtherwise_22 👆 Okładka❤❤❤

********************************* -Boże dziewczyno ten chłopak to skarb. Chodzę z nim tyle do szkoły i jakoś tego nie zauwarzylam może i podobał mi się jeszcze w 6 klasie no ale przeszło mi. -Hehe to takie przykre, a moglibyście być świetna parą. -Ty chyba śnisz on nawet nie zwrócił na mnie uwagi. Cały czas był wpatrzony w Dayen. Ona na serio była ladna miała kasztanowe włosy, szare oczy była mega szczupła i miała mega poczucie stylu tak jak Ty. Jaj śmiech rozweselał każdego, a sama...