Luźny ff związany z inną serią niż zazwyczaj... tym razem padło na HETALIĘ! Gilbert, którego emocji on sam nawet zrozumieć nie potrafi, zaczyna zdawać sobie powoli sprawę z uczuć, którymi darzy Roderich'a. Ale czy tak wielki narcyz i egocentryk jak on będzie wiedział, jak okazać to, co czuję drugiej osobie?

Ludwig, który ma ostatnio ręce pełne roboty, kompletnie stracił ducha świąt. Trzy dni przed wigilią odwiedza go jego zmarły brat - Gilbert. Chłopak ostrzega go o pojawieniu się trzech zjaw. "- Słuchaj, Bruder. Te duchy mogą być dość... Upierdliwe? W każdym razie zagilbisty ja musi już zmykać! Gute Nacht!" Postacie: Niemcy, Polska, Prusy, Nyo!Polska, 2p!Polska, Czechy, Białoruś, Rosja, Ukraina, Słowacja, Islandia, Seszele Shipy: IceSey, PolBela GerCzech OBRAZKI Z OKŁADKI NIE NALEŻĄ DO MNIE! Niemcy:http://hetalia.wikia.com/wiki/Germany Islandia:https://weheartit.com/entry/171544282 Seszele:https://rendertalia.deviantart.com/art/hetalia-render-Seychelles-2-596206878 Polska: Białoruś:https://www.zerochan.net/1114866 2P!Polska:http://2phetalia.wikia.com/wiki/File:Tumblr_inline_mjel84UygE1qz4rgp.png Nyo!Polska:https://hetalia-trash6.deviantart.com/art/Nyo-Poland-render-634552507 Czechy: https://nezumi-na.deviantart.com/art/APH-Czech-Republic-577744612

Złota łuna nad morzem Bałtyckim i gorące, letnie powietrze połączyło dwa dotąd obce sobie byty. On- lodowaty, nigdzie nieobecny duchem mężczyzna. Ona- zawsze zarobiona, trudna do rozgryzienia feministka. A wystarczył tylko skrawek papieru, atrament i szklana butelka. Aph; pruhun; listy Pomysł dosyć spontaniczny, dlatego i rozdziały będą sporadycznie dodawane.

Hetalia headcanon Kreatywność jest największym darem ludzkiej inteligencji.

Pewien Niemiec przechadzając się po niegdyś polskich łąkach napotkał na pewną pannicę, która plotła wianek z jego ulubionych kwiatów. Biedaczysko zakochał się w niej nie wiedząc nawet jak się nazywa. Spotkali się tylko dwa razy, a on wciąż gdybał. prus x nyo!pol AU ludzkie

Jak dać szczęście komuś już szczęśliwemu? Jak być szczęśliwym przy czyimś szczęściu? Łzawe i momentami trudne opowiadanie o niespełnionych marzeniach. Może popsuć dobry nastrój, z założenia miało być takie, jakie jest - przerostu emocji i smutku nad faktyczną treścią. PS: Nie umiem pisać walki. Wiem.

Chodź. Pokażę Ci piękny świat. Piękne emocje. Chwyć moją rękę. Uważaj, bo cieknie po niej czerwień. Krew. Krew od pocięć... Książka nie ma na celu propagowania zaburzeń odżywiania, ani samookaleczania. #679 w dla nastolatków - 23.04.2018

[ZAWIESZONE] Lovino w wieku piętnastu lat stracił rodziców, którzy zginęli w wypadku samochodowym. Po tym incydencie razem ze swoim młodszym bratem, Feliciano, trafił pod opiekę swojego dziadka. Aktualnie ma osiemnaście lat i uczęszcza do jednego z publicznych liceów. Jak tylko może stara się pomóc finansowo swojemu dziadkowi, pracują w niezbyt przyzwoitym zawodzie.

Ej, wiecie co? To PrusPol. NO KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ? :D To to powstało do obrazków pewnej przemiłej pani z Deva. Odwiedźcie ją. Warto. Serio. I zobaczycie, jakie ładne obrazki! http://grreentea.deviantart.com/art/Kiss-Meme-PrusPol-620244891 No. To zapraszam, zapraszam. POCAŁUNKI SPRZEDAJĘ. Lekkie to to. Miłe. Przyjemne. No. C:

Krótkie opowiadanie bez najmniejszego sensu o tym, jak Prusak zakochał się w Węgierce. Okładka by @APH_Czestochowa