Obudziłem się na pustym polu przypominającym pobojowisko nie wiedząc jak się nazywam ani co tu robię. Moim imieniem stają się cyferki i literki z metalowej bransolety która zdawała się być przyszyta do mojego ciała. Później okazało się że jestem skonfigurowany z komputerem i mimo tego, że może się to wydawać wielkim ułatwieniem stało się dla mnie problemem. Znajduję osoby podobne w swojej odmienności i teraz musimy wspólnie szukać naszych wspomnień. A ty? Co byś zrobił, gdybyś obudził się czymś, czym nigdy nikt nie powinien się stać? Więc tak... Mam nadzieję że to co piszę będzie interesujące. Zapraszam.

Nie wiem po co mi to

Czyli historia na pewno nie normalnej autorki która robi za pięć osób, ciągle jest niewyspana i taka blada że przypomina ducha. Mowa tu o mnie. Często pracuje w nocy, udaję przed innymi przeciętną osobę bez zainteresowań dla świętego spokoju. Jest to po ludzku sporo użalania się nad sobą.