Mój dziennik- moja historia (część 1)
Po pierwsze, to nie jest książka "typowa" dla nastolatków. (zaznaczyłam tam tak bo innej opcji niebyło). Po drugie, zapraszam was do czytania.
Po pierwsze, to nie jest książka "typowa" dla nastolatków. (zaznaczyłam tam tak bo innej opcji niebyło). Po drugie, zapraszam was do czytania.