Aleksandra_Hana
- Reads 15,157
- Votes 1,147
- Parts 12
Świat kręcący się wokół Michała działa na prostych zasadach - ma się wokół niego kręcić. Sam go dla siebie zaprogramował i postawił firewalla tak potężnego, że nie prześlizgnie się nawet armia cybertrolli.
Sam monitorował wszelki ruch i bawił się w Boga: decydował o tym, kogo odprawić z kwitkiem, a kogo wpuścić do swojej sieci domowej. Czasami specjalnie zostawiał lukę, ale tylko po to, by zwabić jakiegoś naiwniaka i przetestować go w kontrolowanych warunkach.
Prosto żyło się według zasady, że jeżeli coś cię nie dotyczy, to nie jest twoim problemem, jednak Michał nadal był tylko człowiekiem i choć o zawieszaniu się systemów wiedział chyba wszystko, to nie był przygotowany, że jego własny system zostanie zaatakowany przez złośliwego trojana o roboczej nazwie Rafał.
Rozpoznanie: wprowadzono zainfekowany kod, nastąpiła awaria systemu, serwery padły.
Objawy: dezorientacja, napady gorąca na widok obiektu, to dziwne uczucie, kiedy zaczyna ci na nim zależeć.
Czy ktoś ma instrukcję, jak to cholerstwo usunąć?
✅Opowiadanie pisane od czerwca 2022
✅Historia może zawierać wulgaryzmy oraz sceny nieodpowiednie dla nieletnich.