Myśli Nieposkładane
Miał być nowy rozdział, ale tradycyjnie upiłam się półsłodkim porto, życząc sobie zdrowia z wiernie mi towarzyszącym ekranem laptopa. Nie ma więc rozdziału, są za to wiersze. Przepraszam.
Miał być nowy rozdział, ale tradycyjnie upiłam się półsłodkim porto, życząc sobie zdrowia z wiernie mi towarzyszącym ekranem laptopa. Nie ma więc rozdziału, są za to wiersze. Przepraszam.