Patty_Black
- Reads 3,148
- Votes 246
- Parts 46
Nie doceniali mnie, a to zaprowadzi ich ku zgubie.
"Spojrzałam poważnym wzrokiem na niego. Obserwował mnie, a gdy nasze spojrzenia się spotkały, on spojrzał mi prosto w niebieskoszare oczy.
- Jesteś ranna. Nie możesz się aż tak przeforsowywać, masz ogromną ilość szwów, popękają. - potrząsnął głową. - A poza tym to jest bardzo niebezpieczne, tam strzelają i walczą.
Nie odezwałam się ani słowem. Stałam nie ruchomo, trzymając pistolety i patrząc w jego oczy jakbym chciała powiedzieć : Serio?
On jednak nie ustępował i wytrzymywał dalej moje spojrzenie. Wiedziałam, że nie odpuści dlatego odwróciłam się i ruszyłam przed siebie.
- Będziesz tak stał, czy pomożesz swoim kolegom? - zapytałam przez ramię.
- O nich się nie martwię. - odparł, po czym ruszył za mną."
# 2 - współpraca - 11.09.2018
# 3 - nielegalne - 11-12.09.2018