Born to two of America's Founding Fathers, Philip Hamilton and Theodosia Burr have a lot to live up to. Their love for their parents is unyielding, as they both wish to please their fathers while they have the opportunity. Unfortunately, the love they have for one another turns out to be defiance. After being told they are to no longer allowed to spend any time together, young Hamilton and Burr defy their fathers' wishes by writing a series of letters back and forth. Letters expressing their love. A love that is forbidden. (C)Spruce_Goose Cover by @@Heather_Dianne

Nie wiem ile tego będzie XD

(Y/n) (l/n) the girls trapped in the middle of popular and lame. She loves a boy A loser A popular girl loving a loser How cliché

Cheers to the first technical fanfiction I ever wrote

I've wanted to do this for a while, so I did! I will be doing Musicals like; Hamilton, Heathers, Dear Even Hansen, Wicked, Little Shop Of Horrors, and Kinky Boots. You can request until I have too many. So, enjoy!!!! THIS BOOK IS C O M P L E T E D!! THANK YOU GUYS FOR JOINING ME ON THIS AMAZING JOURNEY.

I am going to take requests on this so please have fun with them! Hope you enjoy!

Gdzie on jest niepoprawnym uczniem kochającym żółwie i niecierpiącym wykładanego przedmiotu, a jego miłością jest starszy o pięć lat wykładowca z zamiłowaniem do udupiania na drugi rok. Tak wiem, to gówno jest wszędzie C';

W życiu ważne jest pamiętać, że obojętnie jak wielka byłaby liczba zadanych ciosów od losu, żaden ból nie ma mocy zatrzymania toczącego się na świecie życia. Alexander Hamilton wiedział o tym od dziecka, a Thomas Jefferson dostał szansę, by się tego nauczyć. Nawet jeśli mógłby się pogodzić z tym, że tę szansę odnajdzie w Nowym Jorku - mieście, które szybciej uznałby za swój koniec niż początek - całkiem przerosła go myśl, że to arogancki i bezlitośnie inteligentny syn jego szefa będzie punktem, od ktorego zacznie rysować sobie nowe życie. Wszystko byłoby łatwiejsze, gdyby Alexander był pełnoletni. Albo gdyby Thomas nie musiał pracować u jego ojca. Albo gdyby oboje mieli odwagę stanąć twarzą w twarz ze swoimi uczuciami, zamiast wiecznie chować się za tarczą - nie tak szczerej jak by chcieli - nienawiści.

I really like Squippy, so this is gonna exist. :) I promise, I'll make this the best I can.

Idk anymore