Lista Lektur autorstwa darmioneforever
2 stories
Zakazany Owoc // Dramione by xoxoAyakaxoxo
xoxoAyakaxoxo
  • WpView
    Reads 716,940
  • WpVote
    Votes 34,531
  • WpPart
    Parts 86
Gdy rozsądek przeg­ry­wa z prag­nieniem, śmier­telnie trujący owoc sta­je się jadalny. ~*~ Ogień i woda. Ziemia i powietrze. Ciepło i zimno. Noc i dzień. Lato i zima. Czy dwójkę tak bardzo różniących się od siebie osób, może coś połączyć? Nienawiść, która ciągnęła się latami, okrutne przyzwyczajenia i zło, które nigdy nie śpi, zawsze ma otwarte ślepia... Czy człowiek potrafi się zmienić? Czy miłość i przyjaźń są najważniejszymi ludzkimi uczuciami, które do takowej zmiany potrafią doprowadzić? Draco Malfoy i Hermiona Granger, dwójka odwiecznych wrogów. Żyjący w dwóch odmiennych światach, gdzie miłość nie ma prawa bytu. To właśnie przed nimi zostanie otwarta droga poznania się, wyłożona wybojami. Czy będą w stanie wygrać z wszystko utrudniającym losem? Czy to oni wygrają z najgroźniejszym przeciwnikiem? *okładka wykonana przez cursedpsychopath ♥
Szlama i Śmierciożerca by mamdwazlote
mamdwazlote
  • WpView
    Reads 76,904
  • WpVote
    Votes 2,160
  • WpPart
    Parts 23
„No, no, Granger.-usłyszałam za sobą chłodny ton jego głosu. Poznałam go. Odwróciłam się i stanęłam z nim twarzą w twarz. Na jego usta wpełznął cyniczny uśmiech. Patrzyłam mu w oczy z pogardą. Jego stalowe tęczówki lustrowały mnie od dołu w górę.- Co tu robisz sama?- zapytał formalnym tonem. Lewy kącik jego ust uniósł się delikatnie w ledwie widocznym uśmiechu. -Nie powinno cię to obchodzić, Malfoy.- wysyczałam ledwo słyszalnie przez zaciśnięte zęby.Spuściłam wzrok i zagryzłam dolną wargę. - Nie rób tego.- warknął cały czas wlepiając we mnie swoje spojrzenie. Poczułam jego zimne palce na moim podbródku. Przeszedł mnie po ciele dziwny dreszcz. Uniósł go delikatnie zmuszając mnie bym na niego spojrzała. Stałam jak zahipnotyzowana przez jego piękne szare tęczówki. Otrząsnęłam się szybko gdy zaczął niebezpiecznie zbliżać nasze twarze. Oderwałam się od niego i popchnęłam lekko do boku ułatwiając sobie przejście. Zostawiłam go samego prawdopodobnie w niemałym zdziwieniu. Ruszyłam ponownie w stronę zamku. Obejrzałam się za siebie, a jego cień zniknął w ciemnościach."