[ZAWIESZONE] ៚ ❝Potomek❞ - pojęcie używane w prawie oraz genealogii, oznaczające każdego kolejnego potomka tej samej osoby: jej dziecko, wnuka, prawnuka, praprawnuka itd. [Wikipedia]. Nastaje kolejny rok w Hogwarcie, gdzie Nainsi ma dość życia w kłamstwie i za wszelką cenę postanawia, że odnajdzie swych rodzicieli. Nie spodziewała się jednak, że odpowiedź była tuż pod jej nosem przez te wszystkie lata, a prawdę pomoże jej odkryć pewien blondwłosy ślizgon. Również nie spodziewała się, że uczucie miłości znajdzie właśnie w nim. Blondynie o szarym kolorze oczu, który był jej najmniej bliski spośród grona znajomych. Opowiadanie zawiera fragmenty z książek autorstwa J.K Rowling. Również całe uniwersum HP należy do niej. © beekierii

Wszystko zaczyna się na trzecim roku nauki w Hogwarcie. Oczywiście Ślizgonka, która przyjaźni się z Gryffonami bardziej poznaje swojego kolegę z domu, Draco Malfoy'a. Już na trzeci dzień dzieją się dziwne rzeczy... W szkole, po dwóch miesiącach okazuje się, że Draco i Water są... (...)😏 Dziewczyna zaczyna się podkochiwac w księciu Slytherinu. "Kocham kłamać, jednak go nie umiem, poprostu jestem za słaba..." (...) "- Co Water?!- krzyknoł - Przepraszam.- powiedziałam przez łzy.- Jednak nie i tyle, przykro mi. To nic nie znaczyło, to wszystko. - Nienawidzę Cię! I wiesz co, to prawda o czym mówisz! Kłamełem Cię cały czas! - A myślałam, że może być coś między nami! - A i to co Rudzielec o tobie mówił w zimę, absolutnie się zgadzam z tym, że nią jesteś!- auć zabolało i to bardzo. A on tak poprostu sobie poszedł. A ja jak stałam tak usiadłam na podłodze rycząc." "Muszę się im postawić, muszę dokonać wyboru. Ślizgoni a Gryffoni..." "Zbliżył swoje usta do moich. Natychmiastowo odwzajemniłam pocałunek, czując jak nabieram powietrza do płuc." Ta historia będzie inną. Ona go nie sprowadzi na "dobrą drogę" tylko na złą. ---- Opowieść będzie się toczyła trochę jak w książkach trochę jak w filmach hp. Ale oczywiście niektore treści będą zmienione na korzyść historii. ---- Można się spodziewać wulgarnego języka. Jak będzie jakiś rozdział "nieodpowiednie dla niektórych użytkowników", z góry będę pisać na początku rozdziału ostrzeżenie.(jak ktoś się takich brzydzi, lub cos) (A może trochę tego być, pożyjemy zobaczymy😏) Podobieństwa do innych opowieści przypadkowe, chociaż zainspirowałam się trochę opowiadaniem na samych quizach ale nie mogę jej teraz zanieść. Nazywała się, o ile się nie mylę "Twoja historia z Draco Malfoy'em". • I nie nosze odpowiedzialności za to co będziecie robić czytając tą książkę lub po jej przeczytaniu 🤷

jest to opowieść o Draco i Alex od pierwszego roku są wrogami. Pochodzą z bardzo potężnych rodów służących Czarnemu Panu. Przekonajcie się sami czy połączy ich coś, może uczucie... a jeśli tak to jakie ?

W tym opowiadaniu nie ma Voldemorta. Nie ma wojny. Jest to Hogwart taki jak ja sobie wyobrażam oczywiście z Draco. Nie które zdażenia będą się znacznie różniły od tych z książki czy z filmu. Ale i tak zachęcam was do czytania. Opowieść bierze udział w konkursie "skrzydlate słowa ".

2 część NIE BÓJ SIE/DRACO MALFOY

Hanna White - 15 letnia dziewczyna, która jest miła, przyjazna, zabawna, czystej krwi Draco Malfoy - 15 letni chłopak o ciężkim charakterze, źle oceniany, nie pokazujący swojej drugiej twarzy. Co stanie się gdy ich drogi się połączą? Czy to będzie coś więcej niż omijanie się na korytarzu? ♡

Obydwoje w domu węża. Ona miła, szczera, kochająca i odważna. Pochodząca z rodziny półkrwi. On zimny, pozbawiony wszelkich uczuć i pewny siebie arystokrata czystej krwi. Czy nienawiść od pierwszego roku zostanie zastąpiona szczerą miłością dwojga ludzi? Wszelkie podobieństwa do innych książek są przypadkowe. #87- harrypotter

Kiedy wpadniesz w ramiona miłości, możesz stracić wszystko. Odważysz się? Kochający brat, wpierający rodzice, lojalni przyjaciele. Czy to wszystko może legnąć w gruzach przez zadurzenie się w pewnym chłopaku i ciąg niefortunnych zdarzeń? Opowiadanie jest fikcją i nie wszystko jest zgodne chronologicznie z oryginalną serią.

DRUGA CZĘŚĆ "SNOWFLAKE" Poczułam ciasno ściśniętą linę od ramion do dłoni i od kostek do kolan. Z zaniepokojeniem spojrzałam w dół,zdając sobie sprawę,że właśnie zostałam porwana. Świetnie,tylko tego ci brakowało! Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Było całe ciemne,bez okien ,obrazów,czegokolwiek. Bycie przywiązanym szczelnie do krzesła nie jest zbyt przyjemne,więc zaczęłam się wiercić. - Witaj,Melvyn. Długo czekałem na to PRAWDZIWE spotkanie - usłyszałam,dobrze znajomy głos. Uniosłam nerwowo głowę w górę,od razu rozpoznając osobę,która przede mną stała. Voldemort. _____________________________________________________________________________ - Znałaś kiedyś bardzo dobrze chłopaka o platynowych włosach - powiedział pewnym głosem. Gdy to powiedział,aż wyplułam kawę z zaskoczenia. Skąd on to wiedział? Skąd wiedział o Draco? - Skąd to wiesz? -zapytałam nieco zdenerwowana. - Codziennie przychodzi o tej samej porze,gdy pijesz kawę i patrzy na ciebie przez okno jak spoglądasz na horyzont.