Ulubione <3
3 stories
Zapomniany Cud | Kuroko No Basket by RainGuardian1
RainGuardian1
  • WpView
    Reads 57,743
  • WpVote
    Votes 3,145
  • WpPart
    Parts 67
Akademia Okamino była niezaprzeczalnym mistrzem wszystkich koszykarskich i siatkarskich licealnych zawodów. Koszykarze tej szkoły dorobili się przydomku "Wilki z Tokio" między innymi ze względu na nigdy niegasnące pragnienie zwycięstwa oraz mocarną drużynę, która jak wataha wilków, szła zawsze po swoje, niszcząc wrogów. Ale pewnego dnia nastała porażka. Koszykarze zostali zmiażdżeni w starciu z Yosen, piekielnie mocną szkołą z Akity. Od tej pory rok w rok, gdy tylko ich spotykali, przegrywali. Czyżby klątwa mistrza? Natomiast niezmiennym zwycięzcą stało się Rakuzan, strasząc wszystkich ogromną siłą. W poprzednim roku do Okamino jednak zawitała nadzieja. Doszedł do nich bardzo silny gracz, który stał się królem defensywy Wilków. Akademia wkroczyła w Inter High, a następnie w Winter Cup. I ponownie w ćwierćfinale spotkali swoich znienawidzonych wrogów- Yosen. Nikt nie umie powiedzieć, co się naprawdę stało. Nadszedł nowy rok szkolny. Zawodnicy z "Pokolenia Cudów" rozeszli się do sześciu różnych szkół. Tym razem na boisku spotkają się jako przeciwnicy. Mało kto wierzy w istnienie "szóstego zawodnika widmo", ale wszyscy zapomnieli o jeszcze jednym, ostatnim cudzie. ____________________________________________________________________________________ Postacie z opowiadania i okładki pochodzą z mangi "Kuroko No Basket" i są własnością Tadatoshi Fujimakiego , oprócz wymyślonych przeze mnie kilku nowych bohaterów. Pojawiają się również wydarzenia i cytaty z "KnB". Okładkę stworzyłam sama, ale postacie na niej również nie należą do mnie. UWAGA! Opowiadanie zostało oznaczone "dla dorosłych" tylko ze względu na występujący wulgarny język i pojedyncze sceny przemocy. Pomysł na opowiadanie i stworzeni przeze mnie bohaterowie należą tylko do mnie. Zabrania się kopiowania tekstu i prac graficznych bez mojej wiedzy i zgody.
Kuroko no Basket: Siódmy cud [ZAKOŃCZONE] by Amelia_Wilk
Amelia_Wilk
  • WpView
    Reads 51,119
  • WpVote
    Votes 3,091
  • WpPart
    Parts 32
„Jak tutaj zimno... Błagam, pozwólcie mi jeszcze raz zemdleć. Chociaż na sekundę uciec od nich... Akashi.... Szybciej! Na co tyle czekasz?! Akashi?!" „Już się poddajesz?" - usłyszałam jego głos w głowie. - „Akane, stać cię na coś więcej. Co mogłabyś zrobić, będąc porwaną?" "Spróbować się uwolnić?" - pomyślałam automatycznie. Mogłam z powodzeniem wyobrazić sobie jak prycha. „Naprawdę chcesz próbować tylko tego?" „To co jeszcze mogę zrobić?" - Nie zrozumiałam, do czego zmierzał. Po głowie krążyło mi zbyt wiele myśli, jeden wielki chaos. Jednak jego odpowiedź usłyszałam wyraźnie. „To proste. Stań się silniejsza." To jest to. Tak powiedziałby Akashi. Musisz być silna, a jeśli coś silniejszego od ciebie stanie ci na drodze, masz do wyboru trzy opcje: poddać się, obrać inny szlak albo przezwyciężyć wszystko. Pierwszą idą przegrani. Drugą drogą może podążyć każdy. Trzecią tylko zwycięzca. „Kim chcesz być, Akane? Przegranym, każdym czy zwycięzcą?" „Tym, kim jesteś ty, Akashi." *** Powyżej fragment jednego z rodziałów. Cudzysłowem są oznaczone myśli bohaterki i jej wyobrażenia, co takiego Akashi by jej powiedział w kiepskiej sytuacji. Trochę poważne, trochę niepoważne opowiadanie o Akane Chiyoko i jej przygodach z Pokoleniem Cudów, a przede wszystkim z Seijuro Akashim. Naginające rzeczywistość, zmieniające fabułę anime, ale przecież to tylko fanfic. Postanowiłam go tutaj wstawić bez większych poprawek, bo czemu nie. I bardzo stare, niespecjalnie przez ten czas poprawiane (przyznaję się bez bicia, jestem leniem). Z dedykacją dla mojej Haruu_uu!