Label Wypadek
2 stories
The Girl Who Cried In Church by kontowypadku
kontowypadku
  • WpView
    Reads 50
  • WpVote
    Votes 4
  • WpPart
    Parts 4
Ufam, że w ramionach Boga babcia już nie cierpi, Wierzę, jak mamusię kocham, że już nic babcię nie boli, Mam nadzieję, że babcia ze spokojem zagląda do naszego, szarego domu przez blade chmury. Że jest babcia uśmiechnięta, że wszystkie rany się zrosły, a nogi niegdyś tak zagięte dziś proste i podatne do chodzenia. Pokładam całą nadzieję, że już się babcia nie trzęsie, że babcia ma kontrolę nad swoim ciałem, a nie ciało nad babcią. Modlę się, że z chwilą śmierci cielesnej, z momentem zamknięcia oczu nad ranem odeszła babcia do Jezuska bez chorób. Tam musi być babci dobrze, między bratem i siostrą. Z rodzicami i wszystkimi, którzy babcię poprzedzili. Ufam, że wygląda babcia zdrowo, spokojnie, i że się babcia uśmiecha. Czwartego października przyszło mi być dziewczynką. Dziewczynką, która płakała w Kościele. Babunu, patrzyłam na Twoją trumienkę, tak ślicznie z drewna wyrzeźbioną i niedowierzałam. Pożegnałam Cię babciu najdroższa, jak wnuczka ukochaną babcię. Ze łzami w oczach, wykrzywioną w przerażeniu twarzą i czerwoną różyczką w dłoni. Wstydzę się przyznać przed Tobą, babciu, że płakałam przy Twoim ciele nie jeden raz po Twojej śmierci, ale tak właśnie było. Pożegnałyśmy się, ale ufam, jak rodziców obu kocham, że przyjdzie taki dzień, w którym się zobaczymy. Babciu, miej naszą rodzinę w opiece i pozwól mówić o Tobie jak najlepiej. Kochanej babci, ku pamięci wiekuistej, wnuczka ze szczerego serca.
Znaki |Quebonafide| by kontowypadku
kontowypadku
  • WpView
    Reads 498
  • WpVote
    Votes 49
  • WpPart
    Parts 6
Krzywdził ją, a ona nie protestowała. Wykorzystywał ją, a ona nie zaprzeczyła. Zdradził ją nie raz, a ona sprawiała wrażenie, że nic nie wie. Podduszał bezlitośnie, a ona zatykała usta i nozdrza, mrużąc powieki. Zabijał w niej Szansę na lepsze jutro, a ona podawała nóż. ______________________________________________________ Półtora roku minęło, a ona nożem podważyła swoją moralność, rozchylając drzwi ucieczki. Uciekła z nożem i stoi na środku ulicy zdezorientowana. Wtedy pojawia się ktoś, kto, ostrożnie odrzuca nóż, a przy tym muska jej skórę, co działa jak klątwa. ________________________________________________________ !Pierwsze fanfiction wydane z ramienia pierwszego wattpadowego labelu w Polsce! artist; @zapomnialam_ [tam więcej prac i kontakt z autorką] title; znaki about; quebonafide warning; sceny drastyczne, czytane na własną odpowiedzialność, nie mają na celu żadnego propagandowania przejawianych w fanfiction zachowań _____________________________________________ Skontaktuj się z nami! ---> psycholog/pomoc psychologiczna; @jazda_potwory osobistości z labelu; @zapomnialam_ wsparcie labelu; @bispxyz e-mail; jazda_potwory@o2.pl / p4np4w3l@o2.pl