5 lat spędzone w dynamicznie zmieniającym się świecie zwanym Zoną. 5 lat zdobywania doświadczenia, blizn i artefaktów. 5 lat zawierania znajomości i wrogów. Pomimo tego, ten stalker nadal żyje. Nadal toczy walkę o kolejny dzień. Jednak gdy w drzwi jego pokoju zapuka stary przyjaciel, zmieni się wszystko. Wyprawa do sarkofagu jest nieunikniona. Ostatnie polowanie na artefakty, właśnie się rozpoczęło.

Teraz macie po polsku

Arkadij Niweczenko i mała grupa Stalkerów dożyła pamiętnego dla nich dnia - operacji "Nie ma świadków - nie ma sprawy". Operacja ta polega na zabiciu poszukiwaczy artefaktów i mutantów przez Wojskowych. Czy grupie uda się przeżyć?

Jest to napisany przeze mnie dziennik pełen grozy i tajemnic Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Inspiracją była moja podróż do CSW. Boisz się wejść do prawdziwych bram piekieł?

Żarty prosto z Zony!

Zona...pełna niebezpieczeństw. Tylko ludzie zwani stalkerami są w stanie wytrzymać w zonie a przede wszystkim przeżyć. To oni codziennie muszą zmierzać się z niebezpieczeństwami, jakie stawia im napromieniowana zona. Tam codziennie ktoś ginie od kulki w łeb albo, zostaje zeżarty przez mutanty. I tak tu właśnie wygląda życie...życie które trzeba chronić za wszelką cene.