W oczekiwaniu na taxi zaczęłam przeglądać słupy. ,,14-letnia Catherine potrzebuje krwi...", ,,Przygotuj swoje dziecko do nauki...", ,,Nowa horrorowa atrakcja Fazbear Frigth..." ,,Dom Pogrzebowy...". Każda z ogłoszeń bądź ulotek była przyklejona na innych. Jedynie wyróżniała się ta o horrorowej atrakcji, miała wiosenne kolory. Próbowałam odciągnąć od niej wzrok, zapomnieć, nie przejmować się nią tylko zająć się ofertami w poszukiwaniu roboty. W pewnym momencie kątem oka ujrzałam światło bijące od taxówki, coraz bardziej pragnę olać auto i zająć się czytaniem. W ostatniej chwili, kiedy taxówka ma już odjechać zdecydowanym ruchem ręki zrywam ulotkę ze słupu, a raczej jej dolną część. Chowam ją do kieszeni bluzy i wsiadam do taxi. *** Okładka zrobiona przez @AlexisDevil_

Fazbear's Fright : The horror attraction. Brzmi ciekawie, nie prawda? Dla Phoebe na pewno. Trzydziestodwuletnia letnia Phoebe jest fanką horrorów, zarówno w formie książek jak i filmów. A może i własnych doświadczeń? Phoebe szuka pracy po przeprowadzce. Pierwsze co wpada jej w oko jest praca ochroniarza w domu strachów o nazwie Fazbear's Fright : The horror attraction. W końcu coś dla niej. Połączenie przyjemności z pracą? Nie sądzę.

Książka "Five Nights at Freddy's: Ten który przetrwał pięć nocy" opowiada o: -przeżyciach stróża nocnego w "Freddy Fazbear's Pizza". -i... to tyle. Twórcą gry "Five Nights at Freddy's" jest Scott Cawthon. Ja wpadłem tylko na pomysł by napisać o niej książkę. twórcy postaci na okładce: Mike (stróż nocny): Springy Freddy: Dave the comedian with strange fright To moja pierwsza książka ale spróbuję się nad nią postarać. Mam pomysł by po tej książce napisać coś z gry "Bendy and the ink machine". -Andus07

Dziwne jest to, że musiałam umrzeć... Dziwne jest to, że musiałam dowiedzieć się o tym w taki sposób... Nie zawsze potrafię sobie poradzić ze swoimi problemami. Ja, - Adele, uwięziona w kostiumie zamiennika Golden Freddy'ego. Moja historia jest pokręcona, ale jakaż piękna. Gdybym tu nie trafiła, nie poznałabym osoby, którą kocham. Nie zawsze idzie po naszej myśli, ale pewne sprawy trzeba po prostu przemyśleć. To tylko umysł niszczony przez koszmary, a czasem nawet samotność. Dobrze, że z potworami w naszym umyśle można walczyć, bo z sercem jest inaczej. O wiele inaczej... [KSIĄŻKĄ JEST INSPIROWANA GRĄ "FIVE NIGHTS AT FREDDY'S" SCOTTA CAWTHONA] [KSIĄŻKA TROCHĘ ODCHODZI OD FABUŁY, ALE TO NA POTRZEBY OPOWIADANIA] [ZA BŁĘDY W PISOWNI OGROMNIE PRZEPRASZAM] [ZABRANIAM KOPIOWANIA KSIĄŻKI W JAKIKOLWIEK SPOSÓB] To jest moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość. Okładka mojego autorstwa.

Książka nie jest kanoniczna do gry "Five nights at Freddy's", jest to moja historia, . która w większości jest totalnym gównem, ale w najbliższym czasie Postaram się trochę ją poprawić ^^ Mam nadzieję że się spodoba 😉 PS. Sorry za te błędy, ale bycie dyzlektykiem jest naprawdę ciężkie! Na dodatek ten głupi autokorekta...

"Zaczęła powoli posuwać się przed siebie. Rozciągał się przed nią długi, ciemny korytarz, z którego rozchodziło się na boki wiele innych tak samo ciemnych dróżek. W jej głowie rodziły się miliony przeróżnych myśli. Z każdym skrętem jej oczy badały inny korytarz. Wyglądały dosyć podobnie, na każdej ścianie wisiały plakaty przedstawiające roboty trzymające mikrofony i gitarę. Był to miś, królik i kaczka. Na niektórych plakatach pojawiał się jeszcze lis."

W popularnej pizzerii ginie piątka dzieci. Policja nigdy nie ujęła sprawcy oraz nigdy nie znalazła ciał dzieci. W planach mordercy miała być szóstka dzieci, jednak dlaczego ofiarą jego zbrodni padła tylko piątka? Poszukiwany jest na wolności i ma zamiar znaleźć swoją niedoszłą ofiarę. *Pierwsze rozdziały mogą być ,,trochę" odpychające. *Moja historia nawiązuje tylko do kilku zdarzeń z oryginalną wersją gry. -w trakcie korekty-