Zajebiste
3 stories
deal, Styles / styles by jedynawolnanazwa
jedynawolnanazwa
  • WpView
    Reads 5,822,387
  • WpVote
    Votes 337,474
  • WpPart
    Parts 95
Liceum, piekło pełne mydlanych baniek. Do jednej z nich trafiłam ja, wraz z moim ówczesnym chłopakiem, Dylanem. Było cudownie, każdy żył w swojej bańce mydlanej, póki pewna suka nie przebiła mojego obcasem. W tamtym momencie zostałam ochlapana wodą, tęcza została perfidnie spalona wraz z kwiatkami, wróżki zostały porwane, a jednorożce wraz z moim, już byłym, chłopakiem spierdoliły. Zostałam ja, zmoczona wodą i zupełnie opuszczona Mala, rzucona na pastwę losu pod szpony wytapirowanych cheeladarek oraz napakowanych samców alfa. Ale... Przyszedł diabeł, któremu udostępniłam swoją duszę. Harry Styles, król szkoły, męska dziwka i mój jedyny chyba nemezis. "Zawrzyjmy układ. Spodoba ci się?" Ja chcę tylko moje wróżki z powrotem. Najwyższa nota: #8 miejsce w kategorii "Fanfiction" #7 miejsce w kategorii "Fanfiction" #5 miejsce w kategorii "Fanfiction" #4 miejsce w kategorii "Fanfiction" #3 miejsce w kategorii "Fanfiction" #2 miejsce w kategorii "Fanfiction" #1 miejsce w kategorii "Fanfiction"
MESSAGE PRANK | N.H ✔️ by louvyox
louvyox
  • WpView
    Reads 3,256,207
  • WpVote
    Votes 287,543
  • WpPart
    Parts 82
Ty: Wiem, że mogłabym traktować cię lepiej niż ona Niall: A ja wiem, że mógłbym kochać cie bardziej niż on Niall: A tak na poważnie, kim jesteś? XD Dziękuje @xhoodlumxarmy za poprawienie całego opowiadania. Kocham mocno! ©louvyox 16.12.2016/20.01.2017 #4 W Fanfiction 10.02.2017 #2 W Fanfiction 12.02.2017 #1 W Fanfiction 15.02.2017
Wicked Is Good |więzień labiryntu|  by xlxilxxyx
xlxilxxyx
  • WpView
    Reads 116,743
  • WpVote
    Votes 5,115
  • WpPart
    Parts 26
Całe jej życie było zaplanowane z góry, ale nikt nie przewidział, że Charlotte Evans spotka wiele porażek i źle podjętych decyzji. A spoczywa na niej ogromne brzemię. "Nie trafiłam tu przypadkiem, mam wrażenie że w ogóle nie powinno mnie tu być" Strefa - bezpieczne dla jej mieszkańców miejsce. Zbudowane i pielęgnowane przez grupę nastoletnich chłopców. Niestety ich spokój zakłóca pojawianie się pudła, które tym razem przywozi im... "Hej to dziewczyna! - krzyczy Minho patrząc na skuloną w rogu windy rudowłosą" -Gra skończona - mówi chłopak przykładając pistolet do mojej skroni. -Pożegnaj się. -Gra dopiero się zaczęła - uśmiecham się pod nosem. - Do widzenia. Zza pleców chłopaka dochodzi huk odpalonej broni. Kilka kropli krwi ląduje na mojej twarzy. -Nie ma za co - rzuca chclopak stojący w drzwiach na co parskam śmiechem. Przecież każdy normalny człowiek śmieje się nad martwym ciałem. Witam w moim nienormalnym świecie.