marieAautor
Przeniesienie się z Siedlec do Wrocławia, było największą zmianą jakiej do tej pory doświadczyła młoda zakonnica.
Jednakże przypadkowe, niedzielne spotkanie z pewnym bezdomnym sprawiało, że jej tymczasowy pobyt w mieście krasnali, przemienił się w pełne niespodzianek i traum miejsce.
Zaś w tle całych wydarzeń, nieustępliwa Polska zima, święta Bożego Narodzenia, Jarmark bożonarodzeniowy i nowy rok.
"- Nie odnajduje w niej spokoju, ukojenia i szczęścia. Jedynie niepewność, lęk i stres."
"Przelotne pocałunki dłoni. Szybki, przebiegły kontakt wzrokowy. Uczucie wzajemnego oddechu, na swoich policzkach - karku."