Zakończone
4 stories
Hyung | JinKook by DzikiMesjasz
DzikiMesjasz
  • WpView
    Reads 3,402
  • WpVote
    Votes 128
  • WpPart
    Parts 2
Jin uwielbiał waniliowy seks, a Jungkook marzył, by jego chłopak przetrzepał mu tyłek i wypieprzył, tak mocno, by w jego głowie zostało tylko jego imię. To wykrzykiwałby do zdarcia sobie gardła. A może nawet jeszcze dłużej - do utraty przytomności. SMUT, SMUT i jeszcze raz SMUT. Top: Seokjin Bottom: Jungkook Tylko i wyłącznie SMUT: lekka dominacja, trochę BDSM, klapsy, fellatio, anilingus (rimming), seks analny, obroża.
Ona by DzikiMesjasz
DzikiMesjasz
  • WpView
    Reads 662
  • WpVote
    Votes 14
  • WpPart
    Parts 1
- Pytasz, co bym teraz chciała zrobić? - spojrzała na chłopaka przenikliwie i wzięła łyk lodowatej wody. Kątem oka zauważył, że kilka kropelek spłynęło jej po szyi, by zaraz zniknąć za linią dekoltu. Przełknął głośno ślinę i uspokajał się w duchu. Był tak spragniony seksu, że nawet najdrobniejszy jej ruch doprowadzał go do szaleństwa.
Kwiaciarnia - two shot | Taekook by DzikiMesjasz
DzikiMesjasz
  • WpView
    Reads 1,175
  • WpVote
    Votes 107
  • WpPart
    Parts 2
Codziennie zastanawiał się co u niego. Czy ułożył sobie życie? Dalej pije przesłodzoną kawę i uwielbia biegać na boso? A może zmienił się tak diametralnie, że mimo wciąż tlącego się uczucia, byłby w stanie go nie zauważyć? Minąć na ulicy? Nie, to niemożliwie. Próbował już wiele razy zapomnieć, dać sobie szansę na pokochanie kogoś innego, jednak miał dziwną blokadę. Nie potrafił. Wściekał się na siebie, przeklinał nastoletnią miłość, jednak nie mógł nic na to poradzić. Czy był głupi mając ciągle nadzieję? {kwiatki, wspomnienia, fluff, vanilla sex i dużo piorunów :P} top: jk © okładka autorstwa @heiwaxx
Kolacja | Zakończone by DzikiMesjasz
DzikiMesjasz
  • WpView
    Reads 926
  • WpVote
    Votes 44
  • WpPart
    Parts 8
"Zaśmiała się pod nosem. Czasem nie mogła uwierzyć, że ich historia miłosna miała taki koniec. Znali swoje najskrytsze sekrety, dzielili się codziennymi troskami, przeżyli razem kilka lat, codziennie zasypiając i budząc się obok siebie. Trudno byłoby zliczyć godziny, które spędzili w swoich objęciach. Pierwsze kłótnie, kulinarne eksperymenty, składanie mebli, poznawanie rodziców, troski, rzucenie pracy, znalezienie nowej pracy, gorsze chwile, śmierć bliskich - wydawało się, że przetrwają wszystko. Myliła się".