LaPommeDeTerreRouge
Robert od zawsze czuł, że odstawał od reszty; do tego stopnia, że sam siebie określił mianem socjopaty. Tego roku przekroczył próg Welestrii z nowym postanowieniem: w tym roku stworzy Horkruksa. Za to Ira chciałaby puścić cały ten przybytek z dymem, Percy już szykuje sobie sznur, a Pola usilnie wykłóca się z profesorem Iwanem odnośnie tematu wypracowania.
Jednak kuropodobne stworzenie z piwnicy postanawia nieco pokrzyżować im plany.