wgramii
- Reads 2,191
- Votes 76
- Parts 15
Ona jest dziewczyną, która straciła pracę i spotyka jego.
On jest multimiliarderem i chciał mieć ją na własność.
~Fragment książki~
"-To pan!-krzyknęłam.-To przez pana!
-Elizabeth...-zaczął.
Czekaj skąd on zna moje imię?!
-Dlaczego na mnie krzyczysz! Wiesz kim ja jestem!
-Jesteś mężczyzną przez którego straciłam pracę! Nie każdy zarabia miliony jak pan! Niektórzy muszą ciężko pracować.-zaczęłam na niego krzyczeć i nie mogłam się powstrzymać.
To była wina tego iż zostałam zwolniona. Tak to sobie wmawiałam. Nigdy bym tak na nikogo nie naskoczyła. Nie czekając na jego reakcje poszłam w stronę wyjścia. Gdy otworzyłam drzwi i chciałam przez nie wyjść to znowu usłyszałam jego irytujący głos.
-Elizabeth!-zaczął, a ja się odwróciłam się w jego stronę.-Sprawię iż będziesz należeć do mnie. Ja zawsze dostaję to czego chcę. W tym momencie chcę mieć ciebie obok siebie oraz oczywiście w moim łóżku. Nikt na ciebie nie spojrzy bo od teraz należysz do mnie, skarbie."
Opowiadanie może zawierać wulgaryzmy, przekleństwa oraz sceny erotyczne.
Czytasz na własną odpowiedzialność.