,, Dokuczliwa amnezja - jednak Ciebie pamiętam, Utracony wzrok - jednak Twą postać widzę, Głuchy całkowicie - jednak Twoje słowa słyszę, Pozbawiony węchu - jednak Twój zapach czuję... " Robert Ciesielski (fragm. wiersza ,,Na granicy światów") 7 lipca 1943 roku, front wschodni. Młody porucznik Karl Brandt zostaje ranny w bitwie na Łuku Kurskim. Zostaje przewieziony z objawami amnezji pourazowej do Lazaretu podążającego za jego jednostką. Kamilla Wolf to nazwisko pod którym ukrywa się niemiecka Żydówka Isabell Goldblum. Dziewczyna jest pielęgniarką w wojskowym szpitalu polowym do którego trafia porucznik Brandt. W czasach pogardy odnajdują siebie nawzajem - dwa skrzywdzone serca, które mogą się nawzajem uleczyć. W mroku leży jednak jeszcze jedno serce, które straciło już nadzieję na ratunek. Pokryte jest starymi ranami i zakrzepłą krwią. Mimo, że jego bicie cichnie z każdym dniem nie pozwala innym tego dostrzec. Mrok gęstnieje i pożera je coraz szybciej. Nie ma światła, nie ma iskry. Tylko mrok. ,, Ciem­ność... kiedy wszys­tko co znałeś i kochałeś zos­ta­je ci zab­ra­ne... Myślisz je­dynie o swym gniewie, niena­wiści, na­wet o zemście... i wte­dy nikt cię nie uratuje. " Masashi Kishimoto Książka inspirowana miniserialem ,,Nasze matki nasi ojcowie".

Major SS, Thomas Engel zostaje zameldowany w zagarniętej przez Niemców Warszawie. Na miejscu ma zająć się obowiązkami związanymi z jego wysoką pozycją w oddziałach SS. Los jednak chciał by na jego drodze pojawiła się młoda Polka o brązowych lokach i roześmianych oczach. Właśnie od tego spotkania w 1941 roku zaczyna się historia Wandy Starskiej i Thomasa Engela. 24.02.2018 - #3 historyczne ❤ 02.03.2018 - #2 historyczne! ❤❤ 21.04.2018 - #1 historyczne ❤❤❤

Kontynuacja książki pod tytułem ,, Die Order ". A w skrócie, dalszy ciąg historii Wandy Starskiej i Thomasa Engela, którzy tym razem muszą zmierzyć się nie z wojną, lecz z tym co nastąpi po niej. ,,Kolejna tajemnica wszechświata: czasami ból był jak burza, która przychodzi znienacka. Najpiękniejszy letni poranek może zakończyć się ulewą i grzmotami." Benjamin Alire Saenz