LostInq
Co jeśli dusze dzieci z animatroników niby zostały uwolnione, ale jednak zostały one ukarane za zemstę?
Piątka dusz została uwolniona ze swoich więzieni, ale zostały one zesłane z powrotem na Ziemię w ciałach nastolatków.
Jednak to nie wszystko. Pozostałe animatroniki zostały zniszczone, ponieważ zaczęły wariować i atakować w biały dzień ludzi pracujących w pizzeri.
Mimo, że nie posiadały w sobie dusz, także podzieliły los swoich "kompanów", aby mogły poznać prawdziwe życie i spojrzeć na świat z doszczętnie innej perspektywy.
Mimo, że wydawało się im, że wszyscy są szczęśliwi-mylili się.
Jeden z nich za wszelką cenę chciał znaleźć sposób na odwrócenie tego wszystkiego, ponieważ uważał, że to do niczego nie prowadzi.
"-Przecież to niedorzeczne-powtarzał ciągle pod nosem, studiując kolejną księgę.-Musi znaleźć się jakiś sposób!".
"-Foxy! Wszędzie Cię szukałam...-postać o białych włosach i o złoto-pomarańczowych oczach oraz z czerwonymi rumieńcami, uśmiechnęła się do chłopaka z potarganymi rudawymi włosami.-Chciałabym Ci coś po--przerwała widząc jego zapiski.-Ty... Ty... T-ty ni-nie możesz...-zaczęła się cofać w kierunku wyjścia ze łzami w oczach.-SŁYSZYSZ?! NIE MOŻESZ!-zaślepiona nimi, zaczęła uciekać."
"-Mangle, zaczekaj!-krzyknął za nią, ale kiedy chciał ją gonić nie mógł się ruszyć ze starego rozklekotanego krzesła. Schował twarz w dłoniach pokrytymi poszarzałymi bandażami.-Coś ty najlepszego zrobił Lisiasty-powiedział sam do siebie."
***
Jaki mam zapłon z pisaniem opowiadania o FNaFie...
Od dawna ten fandom jest martwy.
Mam nadzieję, że ten fanfik się wam spodoba i że ktoś będzie to w ogóle czytał.
TAK. Próbuję być oryginalna! Na pecha coś mi nie wychodzi...
Zawsze, a powiadam zawsze, widzę opowiadania, w których to Golden jest tym złym, ale ja postanowiłam to zmienić~