If you've been anywhere near as obsessed with Huntlow as I've been, hopefully you'll have just as much fun reading this as I had writing it! It's just a casual short story I'll update every once in a while that I only started because I was bored one night and couldn't sleep. With Huntlow/Winter on the brain, and a mind that's never actually written a real fanfic before but thought it seemed like fun, I got working on it. Here I am now, with Flowers & Flapjacks. Hope you all enjoy <3 DISCLAIMER: This story takes place after the events of The Owl House S2, E21: King's Tide. If you've yet to reach this point in the story, TURN AROUND NOW!!! There will be many spoilers.

George: Mój przyjaciel zrobił coś naprawdę złego [17:03] ???: Opowiedz mi o tym. [17:04] George: Ale czy mogę ci zaufać? To mimo wszystko dość prywatne... [17:04] ???: Spokojnie George twoje tajemnice są przy mnie bezpieczne. [17:04] George: Nie wiem od czego zacząć [17:06] ???: Najlepiej od tego co twój przyjaciel zrobił [17:06] George: Chciał się zabić... [17:30] !Książka zawiera¡ >Przekleństwa >DreamNotFound >SkepHalo >Samobójstwa ¡Zostaliście ostrzeżeni!

UWAGA! Polska jest chłopakiem. Jak nie lubisz nie czytaj i nie pisz głupich komentarzy typu '' dziewczyny lepsze '' po prostu nie bądź debilem w necie c;

Annabel, znana szerszej publiczności jako Bellum, jest upadłą anielicą, prawą ręką samego Lucyfera. Jako utalentowana zabójczyni ze stażem liczącym kilka tysięcy lat, z łatwością wykonuje wszystkie polecenia księcia piekieł, ale przez jedno przypadkowe spotkanie zaczyna zastanawiać się, która strona walczy w słusznej sprawie; anioły pod wodzą Michała czy demony, których panem jest pierwszy spośród upadłych. *Pojawiają się wulgaryzmy*