aizoxxx
- Reads 481
- Votes 12
- Parts 14
Gerard coraz mniej wie, kim jest, Frank stara się nie zwariować, a każdy z nich ostoję widzi w tym drugim.
««Każdy jest panem swojego losu, ale przypadek nie szczędzi nikogo»»
_
Chciał*m napisać frerarda nieszablonowo, więc nie oczekujcie upijania się w klubach, leżenia w szpitalnym łóżku czy magicznie szybkiej nauki gry na instrumentach.
Pomysł jest duży i całkiem rozbudowany, myślę, że nikt nie powinien się zawieść brakiem wyżej wymienionych elementów.
Inspiracja jest czerpana z memów, więc podejdźcie do tego z dystansem.
_
początek: 23 lipca 22r.
koniec: ...
(zdjęcie z okładki znalezione na pintereście)