Kilszów, małe spokojne miasteczko, gdzie każdy, każdego kojarzy choćby tylko z widzenia. Pewnego dnia seria morderstw zaburza rutynę życia w Kilszowie. Morderca doskonale wie co zrobić, aby wlać w serca mieszkańców dozę lęku, a pomaga mu w tym popularny komunikator, dzięki któremu rozpowszechnia swoje "dzieła". Młoda dziewczyna, od dziecka interesującą się zabójstwami i psychiką morderców, postanawia pomóc policji w odnalezieniu sprawcy. Policja jednak uważa ją za fanatyczkę i nie bierze jej podejrzeń na poważnie.

Jest to druga część tajemnicy Blaków. Będzie ciekawsza od pierwszej, bo razem z przyjaciółką mamy pomysł na tą książkę, a pierwsza to był mój spontan. W tej części nasza Angela będzie chciała mieć własną watahę, jednak jej ojciec wolał by, aby przejeła watahę po nim. Do tego główna bohaterka spotka...nie powiem kogo, sami zobaczycie. Akcja toczy się 5 lat później niż pierwsza część. Zakończona

14 letnia Angela niby zwykła nastolatka ,która z rodziną przeprowadza się, bo jej tato znalazł lepszą pracę, ale czy tylko? Angela nie spodziewała się, że niby zwykła przeprowadzka i nowe znajomości mogą tak zmienić jej życie. Książka ma krótkie rozdziały, więc szybko się ją czyta. Jest to taki jakby wstęp i wytłumaczenie, dzięki któremu druga część jest ciekawsza.