Przeczytane
2 histórias
Wygrałeś... ~Drarry~ de kala_malfoy
Wygrałeś... ~Drarry~
kala_malfoy
  • Leituras 35,224
  • Votos 1,376
  • Capítulos 7
Dumstrang- szkoła magii, jak poradzi sobie w turnieju trójmagicznym, gdy jego zawodnikiem będzie Draco Malfoy? "-Ojciec nie dał mi wyboru kochanie- pocałował go we włosy- będziemy się spotykać. -Obiecujesz? -Obiecuje księżniczko. Hej nie płacz- zimnooki z całej siły powstrzymać łzy, chciał pokazać chłopakowi, że on będzie przy nim zawsze, że może czuć się bezpiecznie. -Kocham cię, kocham cię.- chłopak mocniej objął kark blondyna.- nie zostawiaj mnie. Nie dam sobie bez ciebie rady." "Zamaszyście ściągnął górną część ubrania młodszego i naznaczył go kilkoma malinkami. -D-Draco.... . -Tak kochanie? -Weź mnie, pro-proszę... . -A powiesz ładniej? -P-Proszę, profesorze...- wyszeptał zarumieniony." "Brunet jęknął i mocniej przytulił się do narzeczonego. Spojrzał na szafkę nocną. Sięgnął po pudełeczko z pierścieniem. Otworzył wieczko i włożył sygnet na palec serdeczny, z szerokim uśmiechem popatrzył na blondyna. Były ślizgon odwzajemnił uśmiech, patrząc w błyszczące oczy narzeczonego." "-Spodziewamy się dziecka. Kobieta upuściła sztućce, a ojciec zakrztusił się trunkiem i spojrzał na pierworodnego jak na kosmitę. -C-co?- była Pani Black, spojrzała z szokiem na syna. -Spodziewamy się dziecka- uśmiechnął się szeroko blondyn. -T-Tak, Draco mówi prawdę, proszę Pani, jestem w ciąży.- blondyn złączył ich dłonie i upił trochę wina." - Draco i Zabini są rok starsi od innych bohaterów, -Turniej jest na 6, a nie 4 roku, -Draco jest na 7 roku w Dumstrangu, -Pojawiaja się sceny erotyczne, wulgaryzmy i przemoc.
Zasady kłamstwa | Drarry de xverite
Zasady kłamstwa | Drarry
xverite
  • Leituras 70,665
  • Votos 6,520
  • Capítulos 35
Kiedy zaczęły się masakry, Harry znów poczuł, że świeżo zbudowany porządek rozsypuje się w pył - i zabiera ze sobą pierwsze namiastki szczęścia. Po wojnie zmieniło się wszystko, ale smak strachu pozostał taki sam. Wciąż podszyty czymś nieludzkim, bezlitośnie przeżerający każdy element życia. Tym razem jeszcze bardziej obezwładniający, bo wróg przemyka kątem oka, stale obecny i nieuchwytny, zacieśniając pętlę wokół gardła. Kiedy uczniowie wracają do Hogwartu, bezustannie towarzyszy mu wrażenie, że coś jest nie tak - zbyt zwyczajne, niewłaściwe. Świadectwo przeżytego cierpienia jest wszędzie; w zagubionym wzroku, słabych uśmiechach, milczeniu i w każdej nocy, kiedy nie może spać. Nikt nie wyszedł z piekła bez blizn. Niektóre wciąż nie zdążyły się zagoić. Być może nie powinni byli świętować. Być może piekło nigdy nie miało odejść.