𝓴𝓸𝓵𝓸𝓻 𝓲𝓬𝓱 𝓸𝓬𝔃𝓾
4 stories
Zniewolona przez fiolet by mikune28
mikune28
  • WpView
    Reads 529,667
  • WpVote
    Votes 27,867
  • WpPart
    Parts 34
Kolor ich oczu tom 1 *fragment* -Ten szczeniak to Louis Sander, mój beta.- Bardziej stwierdził niż zapytał, ale i tak pokiwałam głową.-A ty? -Camille Sonest. -Więc Camille... Jako że Lou jest betą jego kara będzie szybka i krótka, a do tego nie wiem czy mogę mu wiele zarzucić. Bronił swojej rodziny. -Ostatnie słowo powiedział, patrząc na mnie z pogardą. -Ale ty jesteś na poziomie omegi. Zaatakowałaś mnie. Dlatego twoja kara będzie dłuuuuga. Kara? Ten debil nie zna granic w swojej arogancji i chęci władzy. Pieprzona Alfa. -Twoja kara to... Zostanie moją niewolnicą. Co za skurwysyn! UWAGA!!! W opowiadaniu mogą pojawić się sceny +18 #62 o wilkołakach -25 września #46 o wilkołakach -29 września #33 o wilkołakach- 3 listopada #26 o wilkołakach-16 listopada ranek #17 o wilkołakach -16 listopada wieczór #4 o wilkołakach-26 listopada jestem w dziesiątce! OMFG!!!!!! #7 o wilkołakach-28 listopada WCIĄŻ W DZIESIĄTCE!!!! #4 o wilkołakach-29 listopada ZNÓW NA CZWÓRCE!!!!! OMFG!!!!!! #8 o wilkołakach-2 grudnia #5 o wilkołakach-3 grudnia
Ścigana przez turkus by mikune28
mikune28
  • WpView
    Reads 136,112
  • WpVote
    Votes 8,655
  • WpPart
    Parts 30
Kolor ich oczu 2 -Camille nie jest przecież jedyna. Ma jeszcze siostry. Poznajcie jedną z nich. *fragment* Szybciej! Biegłam slalomem omijając wystające z ziemi drzewa, a także, aby zdezorientować przeciwnika. Niemal czułam na karku jego gorący oddech. Jakim cudem znalazł mnie tak szybko? W ogóle to jak on mnie znalazł?! Potknęłam się o jakiś wystający z ziemi korzeń, zasypany pod śniegiem. -Pieprzona zima! -Warknęłam otrzepując się z białego puchu. Usłyszałam śmiech. Super! Zaraz mnie złapie! Tyle sarkazmu musi się marnować, a ja naprawdę mam do tego talent. Wstałam szybko i znów puściłam się biegiem. Nie pozwolę znowu zamknąć się w klatce i zrobić z siebie królika doświadczalnego dla tych, pożal się Boże, naukowców. Nagle poczułam uścisk na nadgarstku. Czyjeś palce zacisnęły się na nim. Za chwilę ktoś mną szarpnął, a moja twarz uderzyła w drzewo. Ktoś wykręcił mi rękę. Zaskomlałam z bólu. Po sekundzie poczułam zimny uścisk metalu. Założył mi kajdanki! -Ty pieprzony dupku! Ile dostałeś?! Co?! Która dała ci dupy?!-Warknęłam. Zachichotał, ale także zbliżył się. Przycisnął mnie swoim ciałem do drzewa. -Grzeczniej, Belle. Takie słowa nie pasują dla damy. Zaraz mu dokopię. *** Pocałował mnie w szyję, a ja zadrżałam. Próbowałam poruszać rękami, ale były przykute do ramy łóżka. Potrząsnęłam nimi. -Odkuj mnie. Zaśmiał się. Miał niski głos, wibrujący od nadmiaru emocji. -Nie, Belle-Uśmiech, którym mnie obdarzył, ukazywał błyskające w świetle, białe kły. Widok ten sprawił, że zaczęło mi się r
Uzdrowiona przez zieleń by mikune28
mikune28
  • WpView
    Reads 62,328
  • WpVote
    Votes 4,223
  • WpPart
    Parts 30
Kolor ich oczu tom 3 Ona jest wyszkolonym zabójcą, choć brzmi to niezwykle staromodnie. Została wysłana jednak ze szczególnie ważną misją - zniszczyć zło. Właśnie to było jej zadaniem od najmłodszych lat. Nie cierpiała niesprawiedliwości, stała się więc sędzią i katem. Caroline jako jedna z trzech, członkini kręgu. I według kart, które zostały rozdane - to właśnie ona jest ostatnim elementem popapranej układanki. Ale czy na pewno? Co jeszcze ukryło przed nimi przeznaczenie? I jaka jest cena szczęścia? 10 luty - #36 o wilkołakach
Pożądana przez złoto by mikune28
mikune28
  • WpView
    Reads 101,694
  • WpVote
    Votes 6,524
  • WpPart
    Parts 15
Kolor ich oczu 1.5 *fragment* " Odwrócił mnie do siebie przodem, szarpiąc moje ramię. Byłam przed nim naga, a on był w ciuchach. Jego ubrania przykleiły się do ciała, strumień gorącej wody lał się na nas z góry, a to nie pomagały mojej sytuacji. Jego prawa ręka oplotła moją talię i przyciągnęła do jego torsu. Zderzyłam się z twardą klatką. Wyciągnęłam dłonie automatycznie, aby zamortyzować upadek. Podniosłam głowę, aby właśnie wygłosić tyradę na temat: wchodzenie paniom pod prysznic, czyli czego nie wolno- nie wolno wchodzić pod prysznic, a co wolno- wolno być w innym pomieszczeniu, najlepiej innym domu, mieście, stanie, państwie, świecie. Jednak gdy tylko podniosłam głowę jego usta zaatakowały moje. Pasja, namiętność, żar. Zadrżałam pod wpływem tej intensywności. Jego język próbował wślizgnąć się do środka, nie dawał za wygraną, ale gdyby mu się udało, byłabym zgubiona. Jednak wiedział jak przełamać mój upór. Ścisnął brutalnie moje pośladki i otarł się kroczem o moje centrum. Jęknęłam, a wtedy jego język wdarł się pomiędzy moje wargi. Ten pocałunek był brutalny i zachłanny, Louis brał co chciał nie patrząc na wszystko wokół. Oczywiście w końcu oddałam pocałunek, próbując dorównać jego szaleństwu. Kiedy zaczęło brakować mi już powietrza odsunął się, a jego usta zjechały na moją szczękę, całując ją, gryząc i liżąc. Złapałam w dłonie jego mokre włosy, które przykleiły się do skroni i pociągnęłam za nie. Warknął na moje poczynania z aprobatą, a kiedy jego zęby znalazły się niebezpiecznie blisko obojczyka, poczułam ucisk w dolnych partiach. " Okładka wykonana przez @Honorataa #95 o wilkołakach- 7 stycznia 2017 #68 o wilkołakach-8 stycznia 2017 #25 o wilkołakach - 18 lutego