Moje
2 stories
Złote ciernie by xjuxxx
xjuxxx
  • WpView
    Reads 184,923
  • WpVote
    Votes 10,653
  • WpPart
    Parts 122
„Jesteś pokryty cierniami. Złotymi cierniami. Za każdym razem, gdy się do ciebie zbliżam, ranisz mnie. Przebijasz mi serce i zostawiasz ogromne dziury, których nie dam rady załatać. Boję się, że niedługo nie będzie już miejsc do przebicia." Cynthia Fuller prowadziła normalne życie nastolatki. Wraz z ciotką mieszkała w jednym z najbezpieczniejszych stanów - Maine. W szkole była znana jako nudna prymuska. Nie przeszkadzała jej ta łatka. Lubiła swoje nieciekawe życie. Jej dotychczasowy spokój został zakłócony przyjazdem wampirów do miasta. W ostatnim czasie ludzie nie mieli dobrego zdania o nich. W mediach każdego dnia coraz więcej huczało o tych stworzeniach. Dlatego Cynthia bardzo zaniepokoiła się, gdy jej przyjaciółka zainteresowała się jednym z nich. To miało być jedno wyjście do klubu, podczas którego ustaliła jeden cel: Nie pozwolić wampirowi skrzywdzić jej przyjaciółki. Nie spodziewała się, że w niedługim czasie po tym, to ona będzie potrzebowała ochrony. Ruszyła machina, która ukaże jej, kim tak naprawdę jest. TOM 1: ♦ STARTED: 15 lipca 2021 ♦ FINISHED: 16 kwietnia 2023 Tom 2: ♦ STARTED: 2 sierpnia 2023 ♦ FINISHED: 21 września 2024 Tom 3: ♦ STARTED: 1 grudnia 2024 ♦ FINISHED: ♦ GRAPHIC: xjuxxx (me)
Cienie mroku by xjuxxx
xjuxxx
  • WpView
    Reads 24,391
  • WpVote
    Votes 2,613
  • WpPart
    Parts 54
Nie była wojowniczką, ani magiem, jak można przypuszczać po jej zdolnościach. Była kimś innym, czymś innym. Jej tatuaże niczym cienie były bronią czekającą na kolejną walkę. A w najbliższej przyszłości miało być jej bardzo dużo. Zbliżała się wojna, a w samej jej środku stała Mira z trójką nowo poznanych towarzyszy. Szanse na przeżycie mieli małe, mimo to żadne z nich nie chciało się poddać. Gra toczyła się o wysoką stawkę, a wygrać mogła tylko jedna ze stron. Kto pierwszy przebije serce przeciwnika, ten założy koronę. Jest ona jedna, a istot na ziemi wiele. "Derwan z zafascynowaniem wpatrywał się w walczącą Mirę. Nigdy nie widział takiego sposobu walki, nawet nie wiedział, że istnieje taki rodzaj magii. Tworzenie z tatuaży broni. Niezwykłe - pomyślał, gdy zobaczył wirującą w powietrzu kobietę, rzucającą sztyletami wprost do celu. To wszystko wyglądało jak... - Taniec. Tak właśnie uważał. Taniec. To było odpowiednie słowo. Każdy jej ruch był lekki, krok stawiany delikatnie, ale w sposób pewny. Wszystko było przemyślane. Każdy oddech, ruch nadgarstka, nawet mrugnięcie... wszystko było pod jej kontrolą. Ona była królową tego tańca, a wszyscy dookoła - to tylko publiczność. Widział wielu potężnych wojowników, znał wielu ludzi, których nazwiska zapisały się na kartach historii, jednak żadna z tych osób nie dorównywała tej kobiecie. Jej styl walki... był czymś nowym, czymś, czego właśnie szukał. "