Black_testral
Uwaga!!!
Opowiadanie zostało zawieszone na czas nieokreślony. Jeśli powrócę do niego to zacznę od poprawy rozdziałów, bo szczerze to strasznie mi się nie podobają.
***
Nie decydujemy kim się rodzimy. Po prostu tak jest. Ale nawet ta rzucająca się w oczy prawda nie umniejsza żalu, który niektórzy mają do świata.
Anastazja.
Anastacja Malfoy.
Była doskonałym przykładem osoby skrzywdzonej przez los. Jak przystało na córkę z szanowanej arystokratycznej rodziny wiedziała, jakie pokładano w niej nadzieje, które legły w gruzach, gdy okazało się, że jest charłakiem.
Od tamtego dnia cała rodzina odcięła się od niej. Matka, ojciec, ... brat.
Została sama.
Tylko dlatego, że była charłakiem.
***
Staram się pisać tak, by chociaż trochę przypominało tą wersję z książki, ale dodam własne wątki i wydarzenia (w końcu to jest fanfick)
***
Za kopiowanie książki pokroję, uduszę, zamorduję, wskrzeszę i znowu zamorduję