twentyonecoldplay
- Reads 1,257
- Votes 231
- Parts 14
❝ ─ Żegnaj ─ wyszeptała, spoglądając smutno w jego kierunku, bo przecież wiedziała doskonale, że nadeszła ta chwila, w której musi dać mu odejść. Brunet jedynie roześmiał się, słysząc to, co właśnie powiedziała i otworzył drzwi od swojego wysłużonego mercedesa.
─ Czy w naszym przypadku takie słowo w ogóle istnieje? ─ zapytał, nim wsiadł do auta.
Zapalił silnik i odjechał.
Ponieważ nie odpowiedziała.
Ponieważ nie próbowała go zatrzymać. ❞
Historia o niewykorzystanych szansach, które dostajemy od losu i... O przyjaźni, która miała przetrwać wieki. Ale przede wszystkim o tym, jak bardzo brakowało jej morza i jego oddechu.
Odkrywam tutaj swój własny kosmos.
Tak radzę sobie z życiem, pisząc. Niezależnie od popularności, a raczej jej braku książka zostaje. Jest autobiograficzna, przyznaję. Może dlatego to tak pomaga.
(c) twentyonecoldplay; I 2019