"...Ciągle myślami błądzę za małym, uroczym stworzeniem, pokrzywdzonym przez los. Te niewinne oczy wyryły mi się w sercu i duszy, zostawiając ślad, niczym blizny na skórze. Nadal nie mogę znaleźć odpowiedzi na mnóstwo pytań, a w głowie pozostał tylko mętlik. Wiem tylko to, że Frisk jest wyjątkowa i pomimo braku jakiejkolwiek siły, ma nade mną władzę. I to tak potężną, że sama zaczynam się bać. ..." _________________________________________ Noc Łowców. Krew. Trupy bliskich. Płacz i ból. Wszystko to otacza istoty na całym świecie, po jednej nocy w roku, gdzie można wyżyć swoją nienawiść. Każde przestępstwo jest dozwolone i okryte ochroną przed jakąkolwiek karą. Najbardziej zagrożone są potwory i inne magiczne stworzenia, których ludzie darzą nienawiścią od niepamiętnych czasów, nie potrafiąc zrozumieć ich odmienności. Muszą albo walczyć, albo uciekać. Drugą z tych opcji wybrała bezbronna Frisk. Brunetka, którą los obdarzył niezwykłym, wilczym wyglądem. Ukryła się, nie zdając sobie sprawy, że tak naprawdę wpadła do paszczy lwa. A dokładniej praktycznie w ramiona najbrutalniejszego łowcy, jaki tylko istnieje. Rodzice straszą swoje dzieci jego imieniem, a nie żadnym innym potworem, czy gwałcicielem. To Chara jest postrachem świata, a legendy o jej brutalności są nawet lżejsze od prawdy. Czy w takim wypadku to niewinne stworzenie ma szansę przeżyć następną dobę?

"Ona jest teraz pod moją ochroną, a każdy kto ją skrzywdzi, zapłaci za to życiem." Mroczne czasy nastały dla świata, odkąd wampiry bezczelnie panoszą się po nim, zabijając każdego na swej drodze. Potwory i ludzie, którzy od zawsze żyją w zgodzie, są zmuszeni do ukrywania się po zmroku. Jedną z niewielu osób bagatelizujących owe zagrożenie jest osiemnastoletnia Frisk, pracująca jako opiekunka, w bardzo późnych godzinach. Dziewczyna nie jest świadoma, że jeden z wampirów upatrzył sobie w niej swoją kolejną ofiarę. Chara, bo tak właśnie ma na imię, która ma ponad dwieście lat skuszona wyjątkową krwią Frisk, w końcu decyduje się zaatakować dziewczynę. Co po dłuższym czasie będzie miało zupełnie inne konsekwencje, niż mogła przewidzieć. Art z okładki nie należy do mnie, wszelkie zasługi przypadają autorowi.

Frisk jest ostatnim żyjącym aniołem na świecie. Przez dwanaście lat była więziona i torturowana. Zarówno ludzie i demony zrobią wiele by ją zabić i do końca zniszczyć rasę niebiańskich stworzeń. Chara jest jednym z wrogów młodej anielicy. I to właśnie ona znajduje ją poważnie ranną w środku lasu. Oczywiście demonica miała tylko jeden zamiar: zabić anioła i wziąć jej duszę na potwierdzenie tego co zrobiła. Jednak zaczyna zmieniać zdanie gdy dowiaduje się jak wiele przeszła Frisk. Pomiędzy dwoma odwiecznymi wrogami narodzi się potężna więź, uczucia te mogą zmienić nastawienie demonów do Frisk. Anielica nadal jest w ogromnym niebezpieczeństwie, szczególnie od kiedy inne demony wiedzą o jej istnieniu. I to właśnie Chara, która na początku chciała skrzywdzić dziewczynę, będzie bronić Frisk przed wszystkimi i za wszelką cenę. Chociaż sama na początku w to nie wierzyła, że będzie do tego zdolna.

Seryjna morderczyni Chara dostaje zlecenie by zabić osiemnastoletnią dziewczynę imieniem Frisk. Zlecenie jak zlecenie, to normalne w świecie pogrążonym w chaosie. Pomiędzy potworami a ludźmi panują napięte relacje, ale jakimś cudem jeszcze nie doszło do wojny. Mężczyzna który chce śmierci młodej dziewczyny proponuję zabójczyni ogromną sumę więc oczywiście Chara zgadza się natychmiast, nie często trafia jej się taka kwota za taką słabą ofiarę. Chara jest przyzwyczajona do takich zleceń. Jednak tym razem nie wszystko pójdzie po jej myśli. Frisk nie jest podobna do tych wszystkich ludzi których Chara wcześniej zabijała i to właśnie urzeka morderczynię. Chara ma wybór: zabić Frisk i dużo na tym zarobić albo oszczędzić ją i zaznać czegoś w co nigdy wcześniej nie wierzyła.

Siedziałyśmy na dość wysokim wzgórzu i patrzyłyśmy w cudowne nocne niebo. Frisk opierała głowę na moim ramieniu i co jakiś czas mówiła o tym jak uwielbia patrzeć w gwiazdy. -Te są takie prawdziwe, nie tak jak w podziemiu. Cieszę się że potwory też nareszcie mogą na nie patrzeć... - szepnęła. Spojrzałam na nią ciepło, w jej oczach odbijał się blask tych wszystkich małych światełek. -Ja osobiście znam gwiazdę, taką prawdziwą. Jest cudowna i miła dla wszystkich, kocha pomagać innym i potrafi wzbudzić miłość w każdej nawet najgorszej istocie. - powiedziałam. Poczułam jak Frisk lekko się poruszyła. Podniosła się i spojrzała na mnie z uśmiechem na ustach. Widziałam że lekko się zarumieniła. Splotłam nasze palce i szepnęłam patrząc jej w oczy: -Jesteś moją prawdziwą gwiazdą Frisk. Powoli przysunęłam się do niej i delikatnie ją pocałowałam. Brunetka natychmiast oddała pocałunek, położyłam dłoń na policzku dziewczyny. Moje serce wybijało rytm szczęścia. -Kocham cię Frisky... - szepnęłam między pocałunkami. Dziewczyna odsunęła się ode mnie i spojrzała na mnie radośnie. -Ja ciebie też... - szepnęła. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * W tym opowiadaniu Frisk ma szesnaście lat, a Chara i Azzy siedemnaście.

* * * Frisk bez wahania złapała mnie za dłoń. Gdy miałyśmy już iść ona nagle spojrzała na kwiaty a jej oczy zabłyszczały się radośnie. Zaczęła zrywać kwiatki i dopiero gdy miała całkiem pokaźnych rozmiarów bukiet podeszła do mnie i powiedziała: -Okej, możemy już iść. Spojrzałam na nią zdziwiona ale nic nie powiedziałam, po prostu poszłam przed siebie a Frisk podążyła za mną. Przez całą drogę powrotną brunetka bawiła się kwiatami, no przynajmniej tak myślałam dopóki nie dotarłyśmy do domu a ona krzyknęła radośnie: -Skończyłam! Wiedziałam że nie zapomniałam jak to się robi! Odwróciłam się i chciałam zapytać ją o czym właściwie mówi, ale zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć poczułam jak Frisk zakłada mi coś na głowę. Delikatnie dotknęłam tego czegoś i prawie od razu zorientowałam się co to jest. Ona naprawdę zrobiła wianek z tych wszystkich kwiatów? -Jak pięknie! Do twarzy ci w złotym! - powiedziała i podskoczyła radośnie. * * *

Pożądanie to jedne z silniejszych uczuć jakie może odczuwać człowiek, demon tym bardziej a sukkub z pożądania może wręcz stracić zmysły. Więc nic dziwnego że Chara, która od wieków tonie w fizycznych przyjemnościach, wykorzystując swój demoniczny dotyk który rozbudza w kobietach czystą żądzę, traci rozum dla jedynej jak dotychczas dziewczyny która nie reaguje na jej dotyk. Niepozorna śmiertelniczka, która ma na imię Frisk nie zdaje sobie sprawy jak dużo problemów na siebie ściąga zadając się z Charą. Tym bardziej że siostra dziewczyny doskonale zdaje sobie sprawę z kim ma do czynienia i nie jest zachwycona nową znajomą Frisk. Chara jak to sukkub chce od dziewczyny tylko jednego, przynajmniej na początku. Stara się wzbudzić do siebie sympatię śmiertelniczki jednak po czasie zaczyna się łapać na tym że coraz rzadziej patrzy na nową znajomą tylko w taki sposób, przez co wpada w panikę i zaczyna szukać odpowiedzi na pytanie co się z nią dzieje. W końcu sukkuby nie są zdolne do miłości w żadnej postaci, przynajmniej tak myślała. Znajomość gry nie jest konieczna do zrozumienia fabuły.