Wiersze Bez Tytułu
Dementorium
- LECTURAS 469
- Votos 52
- Partes 37
Bo na tytuł trzeba sobie zasłużyć.
Od czegoś trzeba zacząć. Najlepiej od początku.
A co było na początku?
Podobno nic.
Jeżeli tytuł uznamy za początek wiersza, to niech go nie będzie.
I co dalej?
Dalej cała treść wszystkiego, co Twój wzrok, drogi czytelniku, jest w stanie objąć i to, czego nigdy nie spostrzeże. To wszystko, czego doświadczasz w swojej codzienności, splecione w harmoniczną jedność z niewyobrażalnym.
I w końcu puenta.
Twoim zadaniem jest zinterpretować treści tego świata we własny, indywidualny, wyjątkowy sposób. Nikt Ci ich nie wytłumaczy, bo nikt nie patrzy na świat w pełni z Twojej perspektywy.
W takim razie, jaki jest tytuł?