Inspirowana prawdziwą historią szeryfa Pata Garoty opowieść o podróży, przyjaźni, pokonywaniu przeciwności losu i poznawaniu samego siebie. Dzieło w subtelny sposób nawiązuje do klasyków wielu gatunków takich jak: "Pat Garrett & Billy the Kid", "Powrót do Przyszłości" czy "Młody Frankenstein". Nie zabraknie też przesłania, które ma na celu uświadomić młodemu (i nie tylko) czytelnikowi jak ważne są nieustanna nauka płynąca z życia oraz walka o spełnienia marzeń.

Guns n Roses fanfiction //Izzy zawiera pakt z Diabłem żeby pomóc Guns n Roses osiągnąć sukces// Książka ma kontynuację pt. "Snakepit".

Kontynuacja książki "(Don't) Damn Me", mojego autorstwa. Zalecam przeczytanie najpierw pierwszą część, bo dużo elementów może wydać się tu dziwnych lub bez sensu 🤷♀️ Druga część zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończyła pierwsza! Po tym wszystkim, co przeszli wydaje się, że Izzy i Axl w końcu osiągnęli w życiu stabilność. Mieszkają razem ze swoją małą (psią) rodziną, obaj są czyści i dbają o swoje zdrowie psychiczne. Nawet Diabeł wydaje się trzymać od nich z daleka. Pozory nie mogą ich bardziej mylić... Gdy Guns n Roses zdaje się zmierzać ku nieuchronnemu końcowi, Slash zawiera umowę z Diabłem, jednak o wiele gorszą niż można by się tego spodziewać... Niespodziewanie też na horyzoncie pojawią się nowe nieludzkie byty, skłaniając bohaterów do zastanowienia się: Czy Miasto Aniołów nie jest w rzeczywistości Gniazdem Żmij*? * Gniazdo Żmij - Snakepit

//Ostatnia część mojej małej serii fanfików do Guns n Roses. Zalecam najpierw przeczytać powszednie części "(Don't) Damn Me" oraz "Snakepit", znajdujące się na moim profilu// . . . Po szokujących wydarzeniach na wzgórzach Hollywood życia Axla, Izzy'ego, Kurta, Courtney i Slasha powoli wróciły do normy. Jest rok 1993, Nirvana robi sobie tak potrzebną przerwę, a Guns n Roses pozornie pogodzone szykuje się do wyjazdu w długą trasę. Naiwnie wierzą, że zadane rany dadzą zasklepić się tak łatwo, jednak tym razem zagrożenie jest dużo większe. Czy Slash coś ukrywa? Czy Diabeł tym razem naprawdę odszedł? I, conajważniejsze, co wspólnego ma stan Axla z niestabilnością całego wszechświata? "Cut out while you can You can use your illusion - Let it take you where it may We live and learn And then sometimes it's best to walk away" ~ GnR

//Książka uzupełniająca do mojej serii o Guns n Roses // Niektóre rozdziały można czytać jako niepowiązane z niczym one-shoty, chociaż w rzeczywistości wszystko dzieje się w tym samym uniwersum, co "(Don't) Damn Me". O spoilerach do poszczególnych rozdziałów będę informować na początku tak jak o ostrzeżeniach 🙂🙂 Smacznego!

Jak tytuł wskazuje są to tzw. preferencje dotyczące zespołu Guns n Roses. Ale... Czy aby na pewno?! [UWAGA: JEŚLI ZNALAZŁEŚ SIĘ NA TYM PROFILU POPRZEZ KSIĄŻKĘ "Pat i Koń" I LUBISZ PISANE PROZĄ, HUMORYSTYCZNE WESTERNY NAWIĄZUJĄCE TEMATYKĄ DO KLASYKÓW GATUNKU, TO TO "DZIEŁO" NIE MA Z TYM NIC WSPÓLNEGO. LEPIEJ TU NIE ZAGLĄDAJ, BO MOŻESZ POCZUĆ SIĘ ZAŻENOWANY/A/O.]

W przerwie od pracy nad czymś dużo dłuższym postanowiłam napisać to oto króciutkie coś. Zalicza się do tego samego uniwersum, co DDM ale chciałam to jakoś bardziej oddzielić, dlatego nie znajduje się w głównym zbiorze z one-shotami. Jest to taki mały dodatek do mojej nowej książki ze Stonesami, dlatego nie uraczymy tu niestety Gunsów 🙁🙁 Mam nadzieję, że jednak komuś się spodoba 😅😅 PS Będą tu małe spoilery, ale myślę że to bardziej taki przedsmak niż faktyczne zdradzanie fabuły Enjoy!

wish you a very gnr christmas ...czyli śwąteczna miniaturka z gunsami zapraszam! . . . ship to axl / izzy jak coś, bo zapomniałam o tym wspomnieć xd

Minął rok od wybuchu epidemii. Minęło osiem miesięcy, odkąd rząd odciął się od wschodu i przestał wysyłać pomoc. Minęło sześć tygodni, odkąd Izzy został ugryziony. Cztery odkąd uciekli z Lafayette... . . . czyli kolejny fik do gunsów w moim wykonaniu. zawiera ship axl/izzy