Hazzaczuwa
- Reads 10,789
- Votes 719
- Parts 10
- Lou, wiem że to...
- Nieplanowane. Oczywiście, że to nie było planowane. Harry to nie może się dziać. Nie możemy mieć dziecka. Nie powinniśmy się nawet pieprzyć.
Harry wzdrygnął się na okrutną definicję Louisa na temat tego co robili. Miał rację, ale Louis nie musiał być przy tym taki bezuczuciowy.
- Nie jestem gotowy na posiadania dzieci. Powiedziałem to, kiedy zaczęliśmy ten... związek. - Louis wypluł ostatnie słowo, próbując znaleźć odpowiedniejsze słowo.
- Myślisz, że ja jestem? Nie mam nawet dwudziestu czterech lat. Ty masz prawie dwadzieścia dziewięć! Ty jesteś w wieku, w którym większość ludzi zakłada rodzinę.
- Nie oznacza to, że jakąkolwiek chcę! - Warknął Louis.
Harry bezmyślnie objął ramionami środek swojego ciała. Nagle poczuł się mały. Nie oczekiwał, że Louis będzie podekscytowany. To nie była najlepsza informacja w ich sytuacji, ale myślał, że będzie szczęśliwy.
Czyli Louis jest kapitanem Liverpoolu, a Harry jest jednym z fizjoterapeutów drużyny. Mają sekretną relację, ale wszystko się komplikuje, kiedy Harry dowiaduje się, że jest w ciąży.
tłumaczenie od ShatteredGlassHouse