powroty
- Reads 10,292
- Votes 634
- Parts 13
nigdy nie zapomnę, jak paliliśmy papierosy na dachu domu komunalnego przy jagiellońskiej, nigdy nie zapomnę twoich czerwonych od płaczu oczu gdy po raz kolejny wbijałem ci nóż w plecy. nigdy nie zapomnę, jak chłopak z trzeciej klasy wytatuował na bliznach na twoim lewym ramieniu małe 𝙨𝙚𝙘𝙩𝙪𝙢𝙨𝙚𝙢𝙥𝙧𝙖. trzy lata później na twoje osiemnaste urodziny zrzuciłem się z partyką na bon na tatuaż do wola ink studio. 𝙫𝙪𝙡𝙣𝙚𝙧𝙖 𝙨𝙖𝙣𝙚𝙣𝙩𝙪𝙧 - głosiło twoje prawe ramię, a moje pismo rzucało się w oczy.
- Vulnera sanentur, Maciej - powiedziałem, patrząc w niebo. Jedyne co wiedziałem to to, że po śmierci chcesz stać się zachodem słońca na warszawskim niebie.
nigdy więcej cię nie zobaczyłem. a szkoda.
#1 w Fifi!!!! 091020
#1 w Fifi again 240821
#1 w Fifi AGAIN 311021
#1 w Fifi znow 220122
#1 w fifi 280922
#1 w fifi 241222
#1 w fifi 250223