• Even if the desert becomes cracked No matter who shakes this world Don't let go of the hand you're holding Please don't wake up from this dream • Yoongi nie mógł poradzić nic na to, że wymyślił dosyć oryginalny sposób, aby uciszyć Jeongguka, który zdecydowanie mówił zbyt wiele pod wpływem alkoholu. To nie miało zmienić nic w ich relacji. Pewnego wieczora po świętowaniu zakończenia trasy, w pokoju maknae dochodzi do czegoś, czego żaden z nich by się nie spodziewał. W końcu raper chciał tylko, żeby wokalista przestał go przepraszać. Następnego dnia Yoongi postanawia udawać, że kompletnie nic się między nimi nie wydarzyło, ale niestety Jeon ma zupełnie inny plan. Wszystko komplikuje się z każdą kolejną chwilą, a w ich głowach pojawia się pytanie, czy mogą sobie pozwolić na coś innego, niż przyjaźń. | non-au | bts istnieje | fluff | angst | trochę taka komedia momentami | three shot | short story | 22 227 słów |

~Nie jesteś jedyny, twoje pośladki też w końcu mi się znudzą.. ~A co jeśli sprawie, że będziesz pragnął ich bardziej niż powietrza?

Yoongi ponad wszystko kocha wanilię Hoseok gustuje w czekoladzie Razem tworzą bardzo klasyczne połączenie smaków | 170401 #9 w ff | | 170325 #10 w ff | | 170312 #12 w ff | | 170311 #16 w ff | | 170307 #17 w ff | | 170303 #23 w ff | | 170302 #27 w ff | | 170223 #34 w ff | | 170223 #37 w ff | | 170220 #47 w ff | | 170219 #51 w ff | | 170218 #86 w ff | « start ~ 170104 » « koniec ~ 170312 »

umarł młodo, ale za to szczęśliwie ze swoją drugą połówką u boku.

-Daję ci dziesięć dni. Rozkochasz go w sobie, a później rzucisz. Zrobisz to, czy jesteś za grzeczny na takie bezduszne łamanie serc? - spytał śmiejąc się Yeol i wskazał na chłopaka mniej więcej w ich wieku. Uderzył w czuły punkt. - Daj mi tydzień. »»»««« - 160 tysięcy won, że nie uda Ci się przelecieć tego chłopczyka - rzucił zadziornie Jongin, szturchając młodszego łokciem. Podziałało. - 165 i on sam wskoczy mi do łóżka. Co jeśli jednak nie zakład ich połączy, a to jak oni i ich zawody się od siebie różnią? ~~~ Paring główny: Sehun x Baekhyun Paring poboczny: Chanyeol x Baekhyun Gatunek: Yaoi, smut, fluff, slash, actorfic

gdzie na świecie wybucha apokalipsa, a największa niezdara spotyka największego dupka i razem starają się przetrwać. yoonmin;angst>>zombie!au, power, magic, telekinesis>> top!yg

August D -Suga

"- Właściwie... - zaczął chłopiec, jąkając się trochę. - Czemu mnie przygarnąłeś? - Jak jestem pijany, to bardziej mięknie mi serce - odpowiedział, uśmiechając się do niego lekko. - A poza tym, masz ładną twarz i fajnie grasz na harmonijce. To chyba wystarczające powody, nie?" Paryż, rok 1956 Jungkook uciekł z sierocińca, nie mogąc znieść takiego życia w zamknięciu. Jego obecnym domem stała się ulica i gdyby nie spotkał jednej wiosennej nocy pewnego malarza, który okazał się być jego aniołem, prawdopodobnie już nigdy nie zaznałby jakiegokolwiek ciepła. AU, fluff, smut, Paryskie klimaty B)